Zima

Zima kolejny raz zaskoczyła drogowców…, ale nie zawodników teamu Dobre Sklepy Rowerowe – Author. Podobnie, jak reszta składu, planowo i z zapałem do pracy, rozpocząłem przygotowania do nowego sezonu.

Treningi ruszyły w listopadzie. W tym momencie główny akcent kieruję na przygotowanie ogólne. W „planie działania” rozpisane mam treningi na rowerze, marszobiegi, ćwiczenia na siłowni. Dla relaksu basen, ćwiczenia rozciągające i oddechowe.

Duża różnorodność sprawia, że poprawiam możliwość wszystkich grup mięśniowych. Tych najbardziej narażonych na obciążenia startowe, ale również partii zaniedbywanych w trakcie sezonu.

Nie odpuszczam roweru, a na dodatek jak najwięcej staram się śmigać na świeżym powietrzu – oczywiście w ramach rozsądku. W przetrwaniu na zaśnieżonych szosach pomaga mi świetnie przygotowany „zimowy rower” z pełnymi błotnikami SKS, oraz specjalistyczna zimowa garderoba z kolekcji Accenta, SIDI i Vitesse – ale o tym w kolejnym wpisie:).

W przypadku zmasowanego ataku zimy wsiadam na trenażer. Mój Tacx Flow umożliwia wykonanie doskonałych treningów w izolacji od panujących warunków pogodowych. Elektromagnetyczny układ oporowy pozwala na wykonywanie sesji treningowych każdego rodzaju. Zaawansowany komputerek (mierzący m. in.: moc, kadencję, prędkość, dystans) pomaga w sterowaniu wysiłkiem.

W tym momencie trenażera używam głównie do regeneracyjnych, spokojnych jazd kompensacyjnych. Wraz ze zbliżaniem się sezonu startowego przy kiepskiej pogodzie będę też ćwiczył na nim siłę i szybkość. Sposobem na „trenażerową nudę” są dobre filmy z energetyczną muzyką w tle :). Przez zimę wałkuję ulubiony zestaw filmów DH i FR – głównie New World Disorder i Krankedy. Ostatnio bardzo przypadła mi do gustu produkcja Super 8 Illusionary Lines.

Trzy razy w tygodniu odwiedzam siłownię. Trenuję w centrum sportu i rekreacji Cascada, pod czujnym okiem instruktora Jarka :). Ciężarami wzmacniam duże grupy mięśniowe – mięśnie: brzucha, grzbietu, nóg i ramion.

Staram się, aby zwiększeniu siły towarzyszyło podwyższenie elastyczności ścięgien i mięśni.

Dlatego nie zaniedbuję ćwiczeń rozciągających. Rozciąganie poprawia również obszerność ruchu w stawach oraz zapobiega powstawaniu przykurczy mięśniowych.

W grafik wplecione mam też marszobiegi. Staram się unikać biegania po asfalcie czy chodnikach, które mocno obciążą stawy skokowe i kolanowe. Biegam po miękkiej nawierzchni, przemierzając okoliczne łąki – często w śniegu po kolana lub błocie po kostki.

Przy okazji podziwiam zimowe pejzaże :). Moje ulubione tereny biegowe to Pychowice i Bodzów.

Poza tym odwiedzam również basen. Pływanie to przyjemna aktywność ruchowa.  Wszechstronnie rozwija, wpływa pozytywnie na kondycję całego ciała i dzięki temu idealnie uzupełnia plan treningów ogólnorozwojowych.

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

2 komentarze

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj