Ostatki w Istebnej

Dwudziestego piątego września odbyła się ostatnia edycja cyklu Powerade® Suzuki MTB Marathon 2010. Uroczysty finał MTB Maratonu ponownie zawitał do Istebnej.

BJ_I_1 BJ_I_2

Tym razem pogoda była łaskawa. Dzięki temu rywalizacja odbywała się w przyjemnych, słonecznych warunkach, gwarantujących wspaniałe widoki.

Prowadzący kamienistymi, technicznymi szlakami Beskidu Śląskiego maraton jest jednym z najbardziej emocjonujących wyścigów MTB w Polsce.

W tym roku na dystansie giga przygotowanych do przejechania było 80 kilometrów i przeszło 2500 metrów przewyższenia. Pętla zawodów zawierała najciekawsze ścieżki znane z etapowego wyścigu MTB Trophy i poprzednich edycji maratonu.

Do zdobycia przyszykowany był najprawdopodobniej najbardziej charakterystyczny fragment cyklu – najcięższy a zarazem najpiękniejszy krajobrazowo podjazd na Ochodzitą. Najbardziej ekscytującym kawałkiem trasy były diabelnie szybkie, karkołomne zjazdy łąkami na Słowacji, gdzie prędkość jazdy przekraczała grubo ponad 70 km/h. Na zakończenie wyścig, prowadził kultowym, technicznym szlakiem przez Wielki Stożek.

Rywalizacja rozpoczęła się startem honorowym na stadionie w centrum Istebnej. Przez wstępne asfaltowe kilometry na czele jechał duży peleton. U stóp pierwszego podjazdu nastąpił start ostry. Tuż po zjeździe z utwardzonej drogi szybkie tempo narzucił Andrzej Kaiser mocno „naciągając” w ten sposób stawkę zawodników.

Przez pierwszą część wyścigu utrzymywałem się na siódmej pozycji. Wraz z pokonywanym dystansem zacząłem przesuwać się do przodu. Na podjeździe pod Ochodzitą byłem czwarty, a przed rozjazdem Giga/Mega zająłem 2 miejsce.

BJ_I_3 BJ_I_4

Końcówka wyścigu nie była jednak dla mnie najlepsza. Dało o sobie znać przeziębienie, które trapiło mnie w tygodniu poprzedzającym maraton. W okolicach 70 kilometra złapał mnie kryzys. Nogi przestały kręcić, każdy oddech zaczął stawać się coraz trudniejszy, moje tempo jazdy spadło. Niestety musiałem odpuścić walkę. Wolniejsza końcówka sprawiła, że nie udało mi się utrzymać wypracowanej pozycji. Do mety dotarłem na siódmym miejscu OPEN, trzecim w kategorii M2.

W klasyfikacji generalnej cyklu Powerade® Suzuki MTB Marathon 2010 kategorii M2 zająłem pierwsze miejsce.

BJ_I_5 BJ_I_6 BJ_I_7

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

napisz coś od siebie

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj