Triathlonowe porady – strefa zmian

Dziś powracamy do triathlonowych klimatów. Tym razem kilka słów na temat strefy zmian, w której mimo, że zawodnicy spędzają niewiele czasu, to ma ona bardzo duży wpływ na przebieg całej rywalizacji. Triathlonowa Mistrzyni Polski opowie nam dziś o najczęściej popełnianych tam błędach, śmiesznych sytuacjach i udzieli kilku rad, jak skrócić jak najbardziej wizyty w tym miejscu!

blogrowerowy.pl: Czym jest strefa zmian, co się w niej odbywa i ile ich jest?

Ewa: Strefa zmian jest to miejsce, gdzie mogą przebywać wyłącznie zawodnicy. Umieszczamy tam swój sprzęt sportowy do jazdy na rowerze i biegania. Każdy zawodnik ma wyznaczone do tego miejsce, opisane jego numerem startowym.

Czasem na zawodach są dwie strefy zmian, ale równie dobrze może być też jedna. Oznaczone są symbolami T1 i T2 (Transition 1 i 2). Pierwsza zmiana rozpoczyna się zaraz po wyjściu z wody, wtedy zawodnik w trakcie dobiegu do swojego roweru powinien rozpocząć zdejmowanie pianki do połowy (jeżeli odbywało się w niej pływanie). Po dobiegnięciu do swojego boksu, należy szybko zdjąć czepek, okularki i umieścić je w koszyku. To samo robimy z pianką Na zawodach zagranicznych sędzia może wrócić zawodnika, jeżeli nie umieści on rzeczy w wyznaczonym do tego miejscu. Oczywiście nie można podawać kibicom swoich rzeczy, bo za to grozi żółta kartka.

Następnie ubieramy kask. Musi być zapięty, ponieważ sędzia zabroni nam wyjście z boksu. Bierzemy rower i wybiegamy ze strefy, a następnie wskakujemy na rower za linią wejścia. Triathloniści nie tracą czasu na ubieranie butów kolarskich w boksie, przed startem wpinają je w progi a następnie za pomocą gumek recepturek umieszczając je w pozycji poziomej, tak, żeby łatwo je ubrać w czasie jazdy.

Powrót z roweru, to dojazd do kolejnej strefy zmian T2 albo do tej samej co poprzednio. Zbliżając się do linii zejścia z roweru należy wyciągnąć stopy z butów kolarskich i spokojnie pedałować trzymając je bezpośrednio na nich. Później jedną nogę przekładamy tyłem tak , aby dwie znajdowały się na jednym pedale, a następnie zeskakujemy z roweru przed linią zejścia i biegniemy na boso do naszego wyznaczonego miejsca. Kask możemy odpiąć dopiero wtedy, kiedy umieścimy rower na stojaku. Wcześniejsze próby mogą zakończyć się zatrzymaniem przez sędziego albo żółtą kartką. Następnie ubieramy buty biegowe, zakładamy numer i wybiegamy na trasę.

blogrowerowy.pl: Dlaczego czas w strefie zmian powinien być jak najkrótszy i jak go skrócić?

Ewa: Regularne ćwiczenie zmian może znacznie polepszyć ogólny czas rywalizacji. Często robi się oddzielny trening, żeby do perfekcji opanować każdą z czynności. Im krótszy czas zmian tym wyższe miejsce, a także lepsza grupa kolarska w triathlonach krótszych.

blogrowerowy.pl: Jakie są najczęstsze błędy popełniane w strefie zmian?

Ewa: Zapominanie o założeniu numerku na bieg, szybsze wsiadanie na rower niż za linią wejścia, problemy z zapięciem kasku.

blogrowerowy.pl: Czego nie powinno robić się w strefie zmian?

Ewa: Wsiadania i wjeżdżania na rowerze do boksu, zdejmowania szybciej kasku niż po włożeniu roweru na stojak.

blogrowerowy.pl: Zabawne sytuacje które spotkały Cię w strefie zmian?

Ewa: Amatorzy często zapominają zdejmować kask rowerowy i wybiegają na bieg w nim, dopiero po interwencji sędziego wracają się do boksu, aby odłożyć go na miejsce. Czasami ściągają strój pływacki i zakładają suchy:)

blogrowerowy.pl: Ewa, dziękujemy za rozmowę!

Ewa: Ja również dziękuje!

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

2 komentarze

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj