Za kolarzami na Road Trophy – krótka relacja z wozu technicznego

Kolejna edycja 4-etapówki szosowej ROAD TROPHY nie zaskoczyła uczestników w niczym: było odpowiednio ciężko, a nawet bardzo ciężko. Tegoroczna formuła tej kultowej imprezy w ramach cyklu Dobre Sklepy Rowerowe ROAD MARATON nie odbiegała od dotychczasowych, odbywających się już od 8 lat, a więc: trasy prowadziły przez 3 kraje, do pokonania 4 etapy, sporo przewyższeń, stromizn i klasyczne, wyścigowe dystanse o łącznej długości ponad 200 km. No i oczywiście usytuowanie mety w prawdopodobnie najpiękniejszym miejscu – szczycie Złotego Gronia w Istebnej!

Wyścig ten należy do najtrudniejszych w cyklu nie tylko pod względem kondycyjnym ale również, a nawet przede wszystkim, technicznym. Sprzęt musi być bez zarzutu, a umiejętności jazdy do krętych, stromych, górskich odcinkach na najwyższym poziomie. Oczywiście nie mogło zabraknąć ekipy serwisowej w wozie technicznym VITTORIA, która – co było do przewidzenia – miała pełne ręce roboty, co widać na załączonych zdjęciach 😉

  

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

napisz coś od siebie

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj