Regulacja piast

Ciężko ci? Wyluzuj! Wszyscy chcemy, by w życiu było nam jak najlżej. W rowerze są miejsca, których odpowiednie ustawienie może nas zbliżyć do tego stanu – piasty.

Odpowiednie wyregulowanie piast wpływa na ich trwałość i opory toczenia. Ponieważ regulacja konusów jest procesem mozolnym, większość piast montowanych pospiesznie w fabryce jest zbyt mocno skręcona, co obniża ich walory użytkowe. Poza tym każda piasta wymaga okresowego wyczyszczenia i przesmarowania. Uwagi te dotyczą piast z łożyskami typu „konuskulki”. Popularne wśród niektórych producentów łożyska zintegrowane (tzw. maszynowe) nie podlegają regulacji. W razie zużycia lub uszkodzenia po prostu się je wymienia.

Jak to działa?

Istota regulacji piasty jest bardzo prosta i wynika z zasady jej działania. Piasta, a z nią całe koło, obraca się wokół nieruchomej osi. Oba elementy nie stykają się jednak bezpośrednio. Siły między nimi przenoszone są przez zespoły stalowych (najczęściej) kulek, które toczą się po odpowiednio wyprofilowanych bieżniach, jednej w piaście, drugiej na tzw. konusie, czyli stożkowym elemencie nakręcanym na gwintowaną oś. Aby wszystko działało optymalnie, kulki muszą być w stałym kontakcie z obiema bieżniami (nie może być wyczuwalnego luzu miedzy piastą i osią), nie mogą też być zbyt mocno ściśnięte, bo radykalnie zwiększa to opory toczenia i przyspiesza zużycie łożyska.
Cała regulacja polega więc na ustawieniu odpowiedniej odległości między bieżnią w piaście, kulkami i konusem. Ze specyfiki konstrukcji piasty i osi wynika, że odległość tę regulujemy, wkręcając lub wykręcając gwintowany konus, podczas gdy inne elementy łożyska są nieruchome. Gdy konus jest już ustawiony, pozostaje zablokować jego położenie kontrnakrętką.

Hardware

Do wymienionych operacji potrzebujemy specjalnych kluczy – odpowiednio wąskich, by zmieścić się na niewielkiej przestrzeni pozostawionej do tego celu na powierzchni konusa i nakrętki kontrującej. Do konusów piast przednich najczęściej potrzebny będzie klucz 13 mm, tylnych 15 mm. Kontrnakrętki dokręcamy najczęściej „siedemnastką”, ta może mieć zwykłą grubość. Podczas regulowania piast z pustymi osiami, mocowanymi do ramy za pomocą zacisku, powinniśmy wziąć pod uwagę wpływ siły zacisku na sprężanie osi, a tym samym zwiększanie docisku w łożyskach. Takie łożyska ustawia się z lekkim luzem, który jest kasowany po zaciśnięciu koła w ramie lub w przednim widelcu. Problem ten nie występuje w osiach mocowanych tradycyjnie, nakrętkami.

Potrzebne narzędzia:

Szukamy luzów

RP1

1. Sprawdzamy ewentualny luz, ruszając obręczą koła na boki i promieniowo (w kierunku osi).

2. Ściągamy koło, ściągamy gumowe osłony konusów.
3. W przypadku osi mocowanych zaciskiem jest bardzo istotne, aby piasta nie wystawała z żadnej strony poza ramę. Dlatego sprawdzamy, czy konusy są rozmieszczone symetrycznie (liczymy zwoje gwintu na obu końcach osi).
4. W razie potrzeby korygujemy długość wystającej części osi. Z tej strony, gdzie oś wystaje za bardzo, luzujemy kontrnakrętkę, wykręcamy ją lekko i dopasowujemy do niej ułożenie konusa (też go wykręcając). Z drugiej strony też luzujemy nakrętkę, dokręcamy konus do łożysk i dokręcamy do niego nakrętkę. Staramy się uzyskać jednakową liczbę zwojów gwintu po obu stronach.

Demontaż, smarowanie, montaż, regulacja
Uwaga – najwygodniej jest unieruchomić oś w imadle za pomocą specjalnego uchwytu lub miękkich podkładek (np. kawałków drewna). Jeśli nie ma takiej możliwości, kładziemy koło bokiem na stole roboczym.

5. Odpowiednim kluczem (najczęściej 17 mm) luzujemy jedną z nakrętek kontrujących (drugim kluczem przytrzymujemy konus) i wykręcamy ją z osi. W przypadku piast tylnych demontaż zaczynamy od strony przeciwnej do napędu.

6. Odkręcamy konus.

7. Jeśli w naszej piaście jest demontowana osłona kulek – ściągamy ją. Jeśli nie da się jej zdjąć (tak jak w naszej) – zostawiamy ją w spokoju, godząc się na utrudniony dostęp do kulek i bieżni. Wyciągamy kulki z lewego łożyska i wkładamy je do pojemnika (np. magnesem, pęsetą). Jeśli, tak jak na zdjęciu, jest zbyt mało miejsca, by wyciągnąć kulki, demontujemy najpierw oś.

8. Ściągamy koło z osi, uważając na kulki prawego łożyska,które mogą w tym momencie wylecieć. Najlepiej podstawić drugą rękę pod prawe łożysko i łapać kulki.

9. Odtłuszczamy i wycieramy bieżnie, sprawdzamy stan ich zużycia. Powierzchnie powinny być gładkie, bez widocznych uszczerbków. Jeśli są zużyte – musimy niestety wymienić piastę.
10. W pojemniku z odtłuszczaczem płuczemy kulki i też sprawdzamy ich stan.

11. Czyścimy oś i dokładnie oglądamy powierzchnię bieżni konusa. Jeśli jest zużyta – wymieniamy konus, to samo dotyczy zresztą kulek.

12. Sprawdzamy, czy oś jest prosta, rolując ją po stole.

13. Nakładamy smar na prawą miskę i wtykamy w niego kulki.

14. Zakładamy koło na oś, nakręcamy lewy konus i nakrętkę kontrującą. Dokręcamy konus palcami do kulek łożyska z minimalną siłą potrzebną do tego, by luz zniknął.

15. Blokujemy pozycję konusa kluczem do konusów i drugim kluczem dociągamy nakrętkę kontrującą.

Ściągamy koło i sprawdzamy, czy jest lekki luz (niezaciśnięte ma mieć luz, ściśnięte zaciskiem w ramie nie). Regulację przeprowadzamy tak długo, aż uzyskamy ten efekt. Niestety, rzadko udaje się to za pierwszym razem.

Tekst z Magazyn Rowerowy 03/2008
Słowa: Borys Aleksy
Zdjęcia: Paweł Gepert

Nie tego szukasz? Zobacz też pozostałe porady serwisowe: tag warsztat.

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.