[TEST] Opona Vittoria Mezcal 29×2.1

Od kilku tygodni mam okazję testować oponę Vittoria Mezcal 29×2.1 w wersji z dodatkiem grafenu. Zebrałem wrażenia z jazdy w terenie w jesienno-zimowych warunkach i muszę przyznać, że kilka razy zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Z pudełka

Vittoria Mezcal to opona, która już od dłuższego czasu znajduję się w ofercie włoskiego producenta. Występuje praktycznie we wszystkich obecnych standardach średnic i szerokości spotykanych w rowerach cross-country oraz trail. Dodatkowo opona posiada wersję udoskonaloną, wykonaną w technologii Graphene Plus. Tu trzeba powiedzieć, że jest to technologia wykorzystująca grafen na poziomie atomowym w produkcji opon.

Zasięgając informacji o samym grafenie od razu przypomniały mi się lata studiów na Politechnice, kiedy to kilka lat temu na jednym z wykładów z materiałoznawstwa profesor opisywał grafen jako niezwykle nowoczesny i przyszłościowy materiał. Wtedy spotykany był oczywiście tylko w przemyśle wojskowym i kosmicznym. Mija kilka lat i już możemy korzystać z grafenu w… oponach rowerowych.

Celem wdrożenia technologii Graphene Plus w produktach Vittorii jest uzyskanie opony posiadającej zmienne właściwości w zależności od sytuacji podczas jazdy. Opona taka w normalnych warunkach jest twardsza, a co za tym idzie bardziej odporna na ścieranie. Podczas hamowania, przyspieszania i skręcania staje się miększa, równocześnie zwiększając przyczepność. Jest to idealne połączenie dające zupełnie nowe spojrzenie na opony stosowane w rowerach, a marka Vittoria stoi na czele technologicznych nowości w tej dziedzinie.

DSC05483

Jazda

Oponę Vittoria Mezcal założyłem do swojego roweru wczesną jesienią. Powędrowała na przednie koło. Początkowo treningi odbywały się w suchym terenie, głównie leśnym oraz z nawierzchnią szutrową. Mówiąc krótko, nie było za wiele okazji, aby opona miała możliwość wykazać się w cięższych warunkach. Jednak z czasem pogoda zaczęła się pogarszać i treningi w śliskim, mokrym terenie stały się coraz częstsze. W takich warunkach powoli zacząłem doceniać walory Mezcala.

Na odcinkach krętych, z lekkimi trawersami rower przejeżdżał płynniej, opona uślizgiwała się dużo rzadziej. Pokonywanie zakrętów ze śliskimi korzeniami stało się dużo pewniejsze mimo, że opona założona była na dętce. Jej opory toczenia są na bardzo przyzwoitym poziomie – tu uwidacznia się wyraźnie technologia Graphene Plus.

DSC05471

Ostatni miesiąc to dość częsta jazda w terenie, po śniegu wszelakiego rodzaju, nieraz ze zlodowaciałym podłożem. Muszę przyznać, że w tych warunkach najbardziej doceniłem Mezcala. Sytuacje związane z utratą kontroli w zakrętach zdarzają się o wiele rzadziej, przez co prowadzenie jest dużo pewniejsze. Przekłada się to praktycznie całościowo na wyższą prędkość jazdy. Przez warunki zimowe póki co nie udało mi się przetestować opony w moim ulubionym górzystym terenie, czyli w Beskidach. Jestem jednak bardzo ciekawy jak opona będzie radzić sobie z dużymi kamieniami, mocno wybijającymi z rytmu. Jak tylko pogoda na to pozwoli, postaram się podzielić z Wami wrażeniami.

DSC05599 DSC05466

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

5 komentarzy

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj