Lżejsze, bardziej wytrzymałe, pomagające osiągać coraz lepsze wyniki – takie mają być nowe produkty w rowerowej branży. Grafen wchodzi na rynek, a włoska marka Vittoria zadziwia swoimi filmikami z oponami bez problemu przejeżdżającymi po nabitych gwoździami deskach. Czy szykuje nam się grafenowa rewolucja?
Postęp technologiczny zmienia nasze życie na wielu płaszczyznach. Dotyczy to także rynku rowerowego i kierunku jego rozwoju. Kilka lat temu rower górski ważący 9 kg czy 7-kilogramowa szosówka były marzeniem. Dzisiaj powoli stają się standardem. Dla kolarzy najważniejszych jest kilka czynników: sprzęt ma być lekki, ale wytrzymały. Ma pozwalać osiągać coraz lepsze wyniki. I tak się dzieje.
Znowu węgiel – o co tyle krzyku?
Za Wikipedią grafen to płaska struktura złożona z atomów węgla połączonych w sześciokąty. Kształtem przypomina plaster miodu i ma jednoatomową grubość. Jest przedmiotem zainteresowania przemysłu ze względu na różne właściwości, w tym elektryczne i mechaniczne.
Marka Vittoria stworzyła materiał G+ bazujący właśnie na grafenie i tym samym staje się prekursorem jego wprowadzenia na rynek. W tym roku wypuszczono pierwsze opony oznaczone znaczkiem G+, w przyszłości materiał ma posłużyć w budowie produktów z włókna węglowego, czyli w przypadku Vittorii – kół karbonowych. Choć mniej wtajemniczonym rowerzystom definicja z Wikipedii pewnie mówi mało, ale dla kolarzy może w przyszłości oznaczać naprawdę wiele. Trwają badania nad właściwościami grafenu, ale przedstawiciele Vittorii nie mają wątpliwości i nazywają materiał G+ rewolucyjnym.
Opony
Vittoria proponuje opony z domieszką grafenu, które są twarde lub miękkie w zależności od warunków zewnętrznych i nawierzchni. Gdy koła się toczą – guma jest twarda, tak aby stawiać jak najmniejsze opory. Gdy rower hamuje, przyspiesza bądź wchodzi w zakręt – opona staje się bardziej miękka zapewniając lepszą przyczepność. Testy opon Vittoria Corsa CX założonych na przód i tył roweru wykazały opory toczenia mniejsze o 12%. Na odcinku 50 km to 40 sekund zapasu czasowego.
Druga kwestia, prawdopodobnie najbardziej istotna z punktu widzenia zwykłego użytkownika, to wytrzymałość na przebijanie opon. Ale to już widzimy na filmiku poniżej…
Obecnie włoski producent proponuje kilka modeli szosowych i tych przeznaczonych do MTB wzmacnianych grafenem. Na szosę możemy wybrać opony i szytki grup Corsa oraz Rubino: Corsa Speed, Corsa, Corsa Speed Open, Corsa Open, Rubino Pro Speed, Rubino Pro, Rubino Pro Control, Rubino Pro Endurance czy Rubino. Z kolei w przypadku MTB to opony do bardziej ekstremalnych odmian tego sportu np. Morsa G+ czy Mezcal G+.
Szytka Corsa Speed z dodatkiem grafenu i ochroną antyprzebiciową
Koła
Vittoria wypuszcza także obręcze z domieszką grafenu. Złożone z ich użyciem zostaną modele szosowych kół na szytkę z linii Quarno (np. Qurano 46 – komplet waży 1298g). Jest też propozycja do MTB, czyli koła Race. Pierwsze badania wykazują ich dużą wytrzymałość, znacząco poprawioną boczną sztywność oraz potencjał zbijania wagi tego typu produktów.
To wszystko szansa na odchodzenie od kompromisów – takim też hasłem („No compromise”) Vittoria promuje swoją grafenową rewolucję. Czekamy więc na kolejne propozycje włoskiego producenta, a może i innych marek. Jedno jest pewne – rozwój rowerowej technologii na pewno nie przestanie nas zadziwiać…
https://www.youtube.com/watch?v=SbVL57dke3o
Oponom z grafenem przyjrzymy się bliżej w praktyce i już wkrótce przetestujemy dla Was któreś z nich.
napisz coś od siebie