Zawodowcy są prawdziwymi artystami manewrowania rowerem. Koło przy kole, ramię przy ramieniu – pędzą w dużym peletonie z prędkością 50km/h do mety. Raz jadą całą szerokością jezdni, raz jak sznur pereł rozciągnięci jeden za drugim. Kierunek wiatru jest kluczowy dla wybranej formacji, ponieważ „jadąc komuś na kole” można zaoszczędzić do 40 procent energii.
To, co u zawodowców wygląda tak prosto w rzeczywistości wymaga dużej dyscypliny, zaufania i rozwagi. Lata treningów, wyścigów i obycia w peletonie nie da się zastąpić niczym. Żeby podczas wyścigu lub treningu zabrać się z szybką grupą i skorzystać z jazdy na kole trzeba mieć swój rower opanowany do perfekcji i czuć się na nim komfortowo. Ten kto nie jest „mistrzem kierownicy, może niestety zakończyć swoją przejażdżkę w rowie lub pozdzierać się boleśnie na asfalcie. Trzeba być przewidywalnym i należy być zawsze przygotowanym na ewentualne hamowanie lub szybkie wyminięcie pojawiającej się przeszkody. Aby w przyszłości, szybko i bezpiecznie jechać w grupie, przedstawiamy kilka cennych i przydatnych wskazówek.
1. Ostrzegajcie zawsze swoich towarzyszy o niebezpieczeństwach
Kto jedzie z przodu, obejmuje odpowiedzialność za zawodników za sobą i dlatego musi odpowiednio wcześniej ostrzegać przed niebezpieczeństwem. Niezawodny jest przy tym międzynarodowy język migowy:
Dłoń skierowana poziomo – jechać wolniej: ten znak dłonią oznacza by zredukować tempo jazdy. Sygnalizowane jest to najczęściej przy słabo widocznych miejscach, gdzie mogą zdarzyć się niespodziewane sytuacje. Ważne: ramie „wyjeżdża” z boku, powierzchnia dłoni pokazuje na dół i balansuje przy tym zawsze delikatnie do góry i na dół.
Kciuk skierowany w lewą stronę – wyminąć: kciuk funkcjonuje tutaj praktycznie jako „migacz” i sygnalizuje zmianę linii jazdy przed przeszkodą, jak zaparkowany samochód lub wysepka na jezdni. Jeżeli musicie wyminąć przeszkodę z lewej strony, użyjcie prawej dłoni, przy zmianie na prawo, lewej.
Uniesiona ręka – stop: przez podniesioną rękę pokazuje zawodnik, że trzeba się zatrzymać. Pokażcie ten znak w porę i bardzo wyraźnie, by nadjeżdżający zawodnicy pomału mogli wyhamować. Ten znak powinniście zawsze okazać przy czerwonych światłach i znakach stop.
Palec wskazujący skierowany w dół – przeszkoda: Uwaga niebezpieczne miejsce! Wyprostowany palec wskazujący sygnalizuje, że tu znajduje się przeszkoda- dziura w jezdni, duży kamień, bidon lub kratka ściekowa. Wyraźny sygnał dla nadjeżdżających zawodników, by po tej stronie nie jechali.
Ponieważ nie wszyscy zawodnicy widzą, co prowadzący robi, ten znak musi być koniecznie przekazany za pośrednictwem innych zawodników do tyłu. Jadący z tyłu, powinni również ostrzegać tych z przodu przez okrzyki, kiedy przykładowo samochód szykuje się do wyprzedzania.
2. Jedźcie z przodu peletonu i unikajcie środka grupy
Najlepszą pozycją w grupie jest drugi lub trzeci rząd. Zawodnik korzysta tutaj optymalnie z jazdy na kole i może zareagować odpowiednio szybko na niespodziewane, nagłe sytuacje, np. ataki. Na dalszych pozycjach z tyłu, można zaoszczędzić trochę więcej sił, ale ryzyko upadku jest większe. Przez dużą ilość zawodników, którzy jadą koło przy kole, trudno jest efektywnie wyhamować i w wypadku pojedynczej kraksy, jej możliwość ominięcia jest bardzo ograniczona. Skutek: masowa kraksa.
3. Wchodź w zakręt po płynnej linii
Najczęstszym powodem wypadków na zawodach jest brak właściwej techniki jazdy na zakrętach. Zawodnicy nie trzymają się właściwej linii skrętu i poddając się sile odśrodkowej wylatują na zewnątrz. Gwałtowny powrót do środka zakrętu powoduje duże niebezpieczeństwo w peletonie. Tutaj nagle wjeżdża się na linię jazdy innego zawodnika i w ten sposób zajeżdża mu się drogę.
Póki co to na tyle. Jeśli jesteście ciekawi dalszych rad i chcecie poznać więcej szosowych technik i zwyczajów śledźcie pilnie naszego bloga.
Pomoc w opracowaniu – Joanna Czerwińska
4 komentarze