Serwis łożysk w pedałach

Dobre pedały typu zatrzaskowego nawet w ciężkich warunkach służą zazwyczaj długo i bezawaryjnie, więc łatwo o nich zapomnieć. Usterka na trasie może jednak uniemożliwić dalszą jazdę, dlatego warto czasem zajrzeć do środka.

Konstrukcje pedałów są dość zróżnicowane. Producenci stosują różne typy łożysk (maszynowe, kulkowe lub ślizgowe), rozmaicie też aranżują ich rozmieszczenie względem pozostałych elementów. Najczęściej spotykane rozwiązania to korpusy otwarte z obu stron, gdzie dostęp do łożysk uzyskujemy po ściągnięciu zaślepki po zewnętrznej stronie pedału, lub zamknięte, w których oś wraz z łożyskami jest wkładana w formie pakietu do korpusu mającego ślepy otwór. Jako że łatwiej uszczelnić jeden otwór niż dwa, ten drugi typ jest chętnie stosowany w modelach wyższej klasy. Niezależnie od szczegółów konstrukcyjnych pedały serwisujemy w podobny sposób. Demontujemy wszystkie elementy, czyścimy je dokładnie, ponownie smarujemy i składamy, ewentualnie wymieniając zużyte części. Najprościej przebiega serwis łożysk uszczelnianych, które po prostu wymieniamy co jakiś czas, najwięcej zaś zabawy jest z luźnymi kulkami ustalanymi za pomocą konusów. Ich montaż wymaga koncentracji, a na koniec zawsze trzeba je wyregulować. Ze względu na powszechność występowania do celów demonstracyjnych wybraliśmy właśnie pedały zatrzaskowe Shimano.

Potrzebne narzędzia:

Serwis w 10 krokach

Zabieg nie jest specjalnie skomplikowany i sprowadza się do demontażu pedałów, ich wyczyszczenia i nasmarowania oraz ponownego montażu.

SLP1

1. Odkręcamy pedał od korby, pamiętając, że prawy pedał ma „prawy” gwint (odkręca się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara), a lewy „lewy”. Używamy do tego celu klucza płaskiego 15 mm z długim ramieniem, ewentualnie imbusa 6 lub 8 mm (gniazdo klucza imbusowego znajduje się w osi pedału, po stronie przeciwnej niż sam pedał).

2. Demontujemy pedał, wykręcając cały pakiet osi z łożyskami z korpusu. W przypadku prezentowanego tu pedału M520 stosujemy specjalne plastikowe narzędzie wielowypustowe Shimano TL-PD-40, które łapiemy kluczem nastawnym, w innych nowych modelach wystarczy klucz 17 mm. Wspomniane narzędzie potrzebne będzie wówczas, gdy mamy starsze pedały Shimano, pasująca nakrętka była stosowana praktycznie od wprowadzenia ich do produkcji. Druga ręka trzyma korpus pedału. Jeśli gwint trzyma bardzo mocno, unieruchamiamy korpus w imadle, oczywiście zabezpieczając szczęki miękkimi podkładkami. Tu również trzeba zwrócić uwagę na kierunek wykręcania, gwinty w tym połączeniu są bowiem lustrzanym odbiciem tych na końcu osi.

3. Po wykręceniu dość długiego gwintu wyciągamy pakiet z korpusu.

4. Możemy teraz przejść do właściwego serwisu. Aby zdemontować pakiet, odkręcamy nakrętkę kontrującą na końcu osi (klucz 7 mm), przytrzymując znajdujący się pod nią konus kluczem 10 mm.

5. Wykręcamy nakrętkę, potem konus, uważając na kulki łożyska, których od tej chwili nic już nie trzyma i mogą rozsypać się po podłodze (najlepiej demontować oś nad jakimś szerokim, płaskim pojemnikiem i policzyć kulki w każdym łożysku, zaoszczędzimy sobie wątpliwości podczas ponownego składania pakietu).

6. Kolejne elementy po prostu ściągamy z osi (w kolejności jak na zdjęciu). Wszystkie czyścimy odtłuszczaczem i pozostawiamy do wyschnięcia.

7. Ponownie składamy pakiet. Stawiamy oś pionowo na stole i zakładamy plastikową tuleję z gwintem, a na nią stalowy pierścień wklęsłą częścią do góry. Smarujemy pierścień smarem i wkładamy do niego kulki łożyskowe (smar działa jak klej i zapobiega ich wypadaniu).

8. Montujemy dalej. Pierwsze łożysko przykrywamy stalową tuleją, która ma takie same wklęsłe powierzchnie jak leżący niżej pierścień. W jej górnej części również powinny się znaleźć kulki, więc ponownie smarujemy bieżnię tulei smarem i wkładamy je. Wreszcie na końcu wkręcamy na oś konus dociskający kulki i kontrnakrętkę.

9. Regulujemy łożyska. W tym celu najlepiej wkręcić oś w korbę, która spełni rolę imadła. Ustalamy położenie konusa kluczem 10 mm, dokręcając konus do kulek w celu skasowania luzu lub odkręcając, jeśli docisk jest zbyt mocny. Ewentualny luz sprawdzamy na stalowej tulei, nie na plastikowej z gwintem (luz na tej drugiej zniknie po wkręceniu osi w korpus). Zabezpieczamy położenie konusa przeciwnakrętką (klucz 7 mm). Uwaga, niektóre modele pedałów są tak skonstruowane, że dostęp do konusa i nakrętki jest możliwy tylko za pomocą specjalnych kluczy nasadowych (Shimano TL-PD-73).

10. Do wnętrza korpusu nakładamy smar i wkręcamy oś, ponownie używając plastikowego narzędzia TL-PD-40 (aby nałożyć je na oś, musimy znów wykręcić pedał z korby, w modelach z korpusem przykręcanym kluczem 17 mm nie jest to konieczne). Uwaga, nie dokręcamy osi z całej siły, gwint łatwo uszkodzić. Wystarczy, jeśli tuleja po prostu wejdzie w korpus. Mocno dokręcamy natomiast pedał do ramion korby. To wszystko.

Tekst z Magazyn Rowerowy 06/2008

SŁOWA: Borys Aleksy
zdjęcia: Paweł Gepert

Nie tego szukasz? Zobacz też pozostałe porady serwisowe: tag warsztat.

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.