W przedostatni weekend maja w Chełmie odbyły się Akademickie Mistrzostwa Polski. Przeczytajcie jak imprezę relacjonuje Piort Wilk, który zajął trzecie miejsce w klasyfikacji Politechnik i jest medalistą AMP.
W dniach 21-23 maja brałem udział w Akademickich Mistrzostwach Polski, które odbyły się w Chełmie. Był to dla mnie jeden z priorytetowych wyścigów w tym sezonie. W pierwszym dniu Mistrzostw odbyła się indywidualna jazda na czas na dystansie jednej rundy, czyli 8 km. Pierwsze i ostatnie 2 km trasa prowadziła odcinkami technicznymi, w środkowej części – dłuższymi prostymi odcinkami. Do czasówki podszedłem maksymalnie skoncentrowany, płynnie przejechałem początek trasy, a na prostych odcinkach starałem się jechać mocnym tempem. Ostatecznie zająłem dziewiąte miejsce z czasem 22:14,04. Do wyścigu głównego wszyscy zawodnicy zostali ustawieni wg miejsc zajętych na czasówce. Start został zaplanowany na godzinę 12:30, trasa liczyła 5 rund. Moje założenie na start było proste: jak najlepiej pojechać pierwszy odcinek trasy, żeby na dobrej pozycji wjechać w wąskie ścieżki. Założenie to udało mi się zrealizować. Na pierwszym technicznym odcinku czołówka zaczęła się rozciągać. Cały czas starałem się przesuwać do przodu. Po pierwszej rundzie dojechałem do Marcina Piecucha, z którym jechałem dłuższą część trasy. Na jednym z odcinków postanowiłem jechać własnym tempem, dzięki czemu udało mi się uzyskać przewagę. Na czwartym okrążeniu czołówka zaczęła dublować zawodników, co w połączeniu z wąs
kimi odcinkami, nie pomagało w jeździe. Na ostatnim okrążeniu zaczęło dawać się we znaki zmęczenie, które potęgowały krótkie sztywne podjazdy. Na metę dojechałem jako dziewiąty w klasyfikacji open i trzeci wśród studentów Uczelni Technicznych. Mistrzostwa były dla mnie dobrym sprawdzianem formy, a także szansą zmierzenia się z czołówką Polski. Wyścig główny wygrał Piotr Brzózka, przed Maciejem Dąbrowskim i Dariuszem Batkiem.
napisz coś od siebie