Pokonywanie podjazdów to jeden z najważniejszych czynników warunkujących dobry wynik w kolarstwie górskim. Szybkość z jaką podjeżdżamy pod górę w dużej mierze zależy od wagi roweru i formy, która w zależności od naszego przygotowania może być różna. Inaczej wygląda sprawa zjazdów, którymi także najeżone są kolarskie trasy. Tutaj największa rolę odgrywa technika i sprzęt, który nie powinien nas ograniczać w żadnej chwili. Dlatego dziś kilka słów o hamulcach Hayes, które nie zawiodą was nawet na najtrudniejszych górskich szlakach.
Firma Hayes działa na amerykańskim rynku już od połowy lat 40 minionego wieku. Wieloletnie doświadczenie sprawia, że marce zaufały takie firmy jak Harley Davidson czy Polaris. W branży rowerowej hamulce z charakterystyczną literką „H” zaczęły pojawiać się w roku 1997, a obecnie sprzedawane są w 50 krajach na całym świecie.
Ostatnie sezony to przede wszystkim dominacja serii Stroker, do której zaliczyć można modele: Ryde, Trail, Carbon, ultralekki Gram, a także dedykowany do najcięższych zastosowań Ace. Tak jak wspomniałem dziś mały przegląd 3 hamulców na których do tej pory miałem okazję jeździć, a mianowicie: Ryde, Carbon i Gram.
Wygląd
Wszystkie modele z rodziny Stroker charakteryzują się bardzo podobnym wyglądem i tak naprawdę różnice leżą dopiero w szczegółach. Najważniejsze jednak, jest to, że niezależnie od hierarchii w każdym zastosowano rozwiązania bardzo ułatwiające ich użytkowanie. Mamy zatem ustawiony prostopadle korpus klamki, który znacznie ułatwia wyprowadzenie pancerza i sprawa, że hamulec zajmuje na kierownicy dużo mniej miejsca. Mocowanie klamki na 2 śruby pozwala na zamocowanie jej bez ściągania wszystkich zbędnych elementów (manetki, chwyty itp), a także dodatkowo umożliwia współdziałanie z matchmakerem firmy Avid.
Niezależnie od modelu mamy do czynienia z regulacją oddalenia klamki od kierownicy. Wyjątkowo w przypadku Ryde`a odbywa się to za pomocą imbusa 2,5mm.W pozostałych Strokerach służy do tego charakterystyczna śruba baryłkowa.
Tak jak wspomniałem, w zależności od hierarchii modelu można zauważyć drobne różnice w wykonaniu. Tu znów znacząco odróżnia się najniższy w hierarchii Ryde, posiadający klamkę wykonaną z wtryskiwanego aluminium, a także odbiegająca od innych konstrukcję samego zacisku. Model Carbon, posiada klamkę wykonaną z carbonu, a także zmienioną budowę zacisku, analogiczną do tej jaką spotykamy przy hamulcach Trail i Gram. Najwyższy model Hayesa może poszczycić się przede wszystkim wagą. Ażurowa konstrukcja w połączeniu z tytanowymi śrubami, carbonową klamką, a także odchudzonym klockami robi naprawdę wrażenie. Pozwala to zaoszczędzić w zależności od długości przewodów od 60 do nawet 80 gram.
Funkcjonalność
Pierwsze co dało się odczuć podczas jazdy to siła, która niezależnie od używanego modelu była znaczna. Od pozostałych hamulców odbiegał lekko Ryde, którego powierzchnia klocków, jest niestety mniejsza o prawie 30%. Modulacja, mimo że nie najwyższych lotów, nie sprawiała zbyt dużych problemów i w żadnym przypadku hamulec nie blokował kół w newralgicznych momentach na trasie. Wymiana klocków we wszystkich przypadkach (wyjątek Ryde -imbus) odbywa się bez użycia narzędzi. Dodatkowo przymocowane są one do tłoczków przy pomocy specjalnych zatrzasków, które wskakują w specjalny bolec podczas wsuwania. W zależności od zastosowanego przy wykonaniu klamki materiału dało się odczuć jej sztywność, która jak można była przypuszczać dla hamulców Carbon i Gram była największa.
Zestawienie
Żeby nie zagłębiać się zbytnio w techniczne szczegóły małe zestawienie wszystkich 3 modeli:
- Ryde – podstawowy model Hayesa, o słabszej sile hamowania i bardziej ekonomicznym wykonaniu. Mimo to, to całkiem niezły hamulec wykorzystujący rozwiązania i budowę z najwyższych Strokerów. Przejeździłem na nim cały sezon i nigdy mnie nie zawiódł.
- Carbon – 3-ci w hierarchii hamulec z serii Stroker. Wykonany identycznie jak model Trail z wyjątkiem carbonowej klamki. Widocznie większa siła hamowania w stosunku do Ryde`a za sprawą klocków o większej powierzchni. Zarówno regulacja wychylenia klamki jak i wymiana klocków odbywa się bez pomocy narzędzi. Przejechałem na nim wszystkie wyścigi w tym sezonie i jak dotąd nie napotkałem na żadne przeszkody.
- Gram – topowy model i ultralekki hamulec dedykowany do XC/Maratonu. Siła i modulacja taka sama jak przypadku modeli Trail/Carbon. Główna różnica leży w wykonaniu, któremu poświęcono naprawdę wiele, a sam hamulec odchodzono gdzie tylko się da. Dodatkowo wszystkie śruby wymieniono na tytanowe – zaciski i klamki.
Podsumowanie
Modele Hayesa z serii Stroker to naprawdę porządnie wykonane i przemyślane w każdym calu konstrukcje. Charakteryzują się naprawdę olbrzymią siła hamowania, która nie zawiedzie nas w żadnym momencie. Nie musimy martwić się również o serwis, gdyż wszelkiego rodzaju części zamienne są bardzo łatwo dostępne. W tym sezonie pojawiły się 2 całkowicie nowe hamulce amerykańskiego producenta z serii Prime z przeznaczeniem do cięższych zastosowań.
napisz coś od siebie