Montaż przedniej przerzutki, w odróżnieniu od tylnej, która była bohaterem poprzedniego warsztatu, wymaga zdecydowanie więcej uwagi i wyczucia. Aby znaleźć jej właściwe położenie, konieczne jest jednoczesne kontrolowanie zarówno jej obrotu wokół rury podsiodłowej, jak i ustawienia góra-dół. To jedno z trudniejszych zadań dla każdego adepta mechaniki rowerowej i niekoniecznie musi udać się za pierwszym razem.
1. Rozpoczynamy od ustawienia manetki na „jedynkę” oraz wkręcenia baryłki regulacyjnej, tak by pozostał nam w zapasie około jeden obrót. Na koniec zrzucamy łańcuch na najmniejszą zębatkę kasety.
2. Rozkuwamy lub, jeśli posiadacie spinkę, rozpinamy łańcuch i ściągamy z zębatek korby. Umożliwi nam to przewleczenie go przez klatkę przerzutki. Łatwiej wykonać tę czynność przed przykręceniem przerzutki – mamy większą swobodę ruchu, a łańcuch nie jest napięty.
3. Przewlekamy łańcuch przez klatkę przerzutki, pilnując, by biegł we właściwą stronę tak jak na zdjęciu.
4. Zakuwamy lub zapinamy łańcuch. Zakładamy go na najmniejszą zębatkę korby.
5. Otwieramy obejmę przerzutki i zakładamy na rurę podsiodłową. Przykręcamy lekko śrubę mocującą obejmę oraz odkręcamy całkowicie śrubę regulacyjną H.
6. Palcami przyciągamy klatkę przerzutki w stronę największej tarczy i sprawdzamy, czy:
a) zewnętrzna krawędź klatki przerzutki jest równoległa do tarczy
b) szczelina między szczytem zębów a krawędzią klatki wynosi ok. 3 mm
Jeśli coś się nie zgadza, regulujemy położenie przerzutki na rurze podsiodłowej, po wcześniejszym poluzowaniu śruby mocującej.
7. Prawą manetką wrzucamy łańcuch na największą koronkę kasety i sprawdzamy, czy wewnętrzna krawędź klatki przerzutki znajduje się ok. 2 mm od łańcucha. Jeśli jest dalej lub łańcuch ociera o przerzutkę, kręcimy śrubką regulacyjną L aż do osiągnięcia optymalnego ustawienia.
8. Zależnie od typu ciągu linki układamy ją odpowiednio na krzywkach przerzutki (tu warto zerknąć do instrukcji producenta) i po jej naciągnięciu dokręcamy śrubę mocującą.
9. Sprawdzamy działanie przerzutki na poszczególnych biegach, pamiętając o delikatnym wrzucaniu na największą tarczę – śruba H jest wciąż wykręcona i łańcuch może spaść na zewnątrz zębatki. Jeśli biegi zbyt ospale wchodzą „do góry” zębatek, wykręcamy lekko baryłkę manetki, jeśli za słabo schodzą „w dół”, wkręcamy ją. Na koniec wrzucamy łańcuch na środkową tarczę i sprawdzamy, czy na maksymalnych przekosach nie ociera o klatkę przerzutki. Jeśli taka sytuacja występuje, doregulowujemy przerzutkę za pomocą baryłki.
10. Na koniec wrzucamy (ostrożnie!) łańcuch na największą tarczę i wkręcamy śrubę H, zostawiając jej ok. ¼ obrotu zapasu. Jeszcze raz
sprawdzamy, czy przerzutka działa jak trzeba, wypróbowując wszystkie dozwolone kombinacje przełożeń.
Jeśli wszystko jest w porządku, skracamy oraz zakańczamy linkę i ruszamy na test terenowy.
Potrzebne narzędzia, np do naciągania linki znajdziesz tutaj.
Tekst przygotowany we współpracy z Magazynem Rowerowym, opis: Mateusz Tymoszyk, zdjęcia: Hania Tomasiewicz.
napisz coś od siebie