Dolsk oczami Andrzeja Kaisera

Dolsk, mała miejscowość w Wielkopolsce, gdzie 10.04.2010 r. odbył się drugi maraton z serii Powerade® Suzuki MTB Marathon. Datę tę będziemy jednak pamiętać nie ze względu na fakt, że odbywał się akurat wyścig, ale dlatego że w tym dniu wydarzyła się potworna dla naszego kraju tragedia. O tym, co się stało dowiedzieliśmy się na starcie. Organizator nie był w stanie odwołać zawodów, ale z całą powagą sytuacji uczciliśmy śmierć tragicznie zmarłych minutą ciszy.

Maraton w Dolsku to specyficzny wyścig, bardzo przypomina wyścig szosowy. Małe hopki nie porozrywały grupy także przez większy dystans jechała duża grupa kolarzy. Do 30 km nic nie wskazywało na to, że będę miał jakieś problemy ze sprzętem. Po przejechaniu tych kilkudziesięciu kilometrów okazało się, że sztyca (około 4 cm) wpadła mi w ramę i jazda przez następne 60 km była mordęgą. Nogi bolą od samej jazdy a jeszcze trzeba odpierać ataki innych kolarzy, którzy tylko czekają na chwilę słabości i taką właśnie miałem na 10 km do mety. W końcówce wyścigu starałem się już tylko dojechać do mety, wyścig ukończyłem na 15 miejscu ogólnie i 6 w kat.M3.
W sezonie 2010 będę jeździł na nowym modelu Author Introvert. Rower prezentuje się naprawdę znakomicie i tak samo się na nim jeździ.

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

napisz coś od siebie

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj