W dniach od 3.06.2010 do 6.06.2010 startowałem w czteroetapowym wyścigu z cyklu MTB TROPHY w Istebnej. Pierwszy etap liczył 40 km. Trasa, choć krótka, nie była łatwa. Ten etap chciałem przejechać równym i spokojnym tempem w celu zostawienia rezerwy sił na kolejne etapy wyścigu. Jednak plany pokrzyżowało mi zerwanie łańcucha na pierwszym podjeździe, przez co straciłem kilka minut, które przez dalszą część etapu chciałem nadrobić. Na metę przyjechałem na 19 miejscu w open.
Trasa drugiego etapu prowadziła przez tereny, które bardzo dobrze znałem z treningów. Do startu podszedłem dobrze zmotywowany, ponieważ chciałem nadrobić straty z poprzedniego dnia. Po kilkunastu kilometrach strome i długie podjazdy zaczęły dawać się we znaki. Kamieniste zjazdy po szlakach były doskonałym sprawdzianem wytrzymałości dla opon oraz kół. Etap ten ukończyłem na 15 miejscu w open.
Trzeci etap był dla mnie najtrudniejszy, ponieważ dawało się we znaki zmęczenie po dwóch poprzednich etapach, a do tego 10 km przed bufetem zgubiłem bidon. Skutki odczułem już po kilkunastu minutach i podjazdy stały się jeszcze bardziej męczące. Etap ten ukończyłem dopiero na 29 miejscu w open.
Ostatni etap był krótszy. Trasa prowadziła pętlą na Skrzyczne i z powrotem. Od startu jechałem spokojnie, jednak z biegiem dystansu starałem się zwiększać tempo. Na około czterdziestym kilometrze dojechałem do Pawła Wiendlochy. Przez krótki odcinek trasy jechaliśmy razem mocnym tempem. Na zjeździe do Wisły uzyskałem nad Pawłem przewagę i postanowiłem końcówkę etapu jechać samemu. Na metę przyjechałem na 21 miejscu w open. Wyścig ukończyłem na 17 miejscu w open i na 9 w M2.
Drużynowo nasza grupa zajęła dobre 2 miejsce w klasyfikacji generalnej. Start w wyścigu był dla mnie sprawdzeniem sił oraz doskonałym treningiem techniki jazdy na rowerze. Wszystkie cztery etapy przejechałem na oponach Panaracer Rampage UCT. Opony te znakomicie spisywały się na podjazdach, jak i technicznych zjazdach.
napisz coś od siebie