Daniel Martin z teamu Garmin-Cervelo po brawurowym ataku na ostatnim podjeździe został zwycięzcą dzisiejszego etapu i nowym liderem całego wyścigu. Tuż za nim finiszował duet z Vacasoleil – Holender Wout Poels i Włoch Marco Marcato.
Królewski i najdłuższy etap tegorocznego Tour de Pologne liczył sobie 207,7km i aż 11 premii górskich pierwszej kategorii. Kolarze rywalizowali na 4 rundach kończących się w Bukowinie Tatrzańskiej, na trasie których znalazły się podjazdy: Ząb (4 km, 6,6% max 16%), Bustryk (10 km, 5%, max 19%), Gliczarów Górny (5,5 km, 7,1%, max 24%) i kończącą rywalizację Bukowna (4,5 km, 5,5% max 16%).
W ucieczce dnia znalazło się dziś 10 zawodników: Jacek Morajko (CCC Polsat), Morris Possoni (Sky), Nelson Oliveira (RadioShack), Michał Gołaś (Vacansoleil), Diego Ulissi (Lampre), Laurent Didier (Saxo Bank), Oscar Pujol (Omega Pharma), Patxi Vila (De Rosa), Simon Geschke (Skil) i Thomas Rohregger (Leopard).
Ich przewaga stopniowo rosła osiągając na 80km ponad 5min. Bardzo aktywnie jechał Michał Gołaś, który zbierając punkty na górskich premiach został dziś nowym liderem tej właśnie klasyfikacji. Po minięciu przez ucieczkę IV premii górskiej na czoło peletonu wysunęła się Astana i od tego momentu przewaga ucieczki zaczęła maleć. Po 120km i pomocy ze strony drużyny Garmin-Cervelo z przewagi zostały już 3min, a po 150km tylko 2min.
Gdy uciekający zawodnicy czuli już na plecach oddech goniących, na samotny odjazd z grupki zdecydował się Rohregger (Leopard). Jednak były to już ostatnie podrygi i ostatecznie i on został doścignięty na około 30km przed metą.
Samotnego ataku na jazdach na około 20km przed metą próbował jeszcze Jarosław Marycz (Saxo Bank), jednak tempo było już na tyle duże, a jego przewaga na tyle niewielka, że przed ostatnim podjazdem pod Gliczarów Górny samotna akcja Polaka została zlikwidowana. Rozpoczął się przedostatni podjazd przed meta, a w peletonie pozostawało już jedynie około 50 zawodników. Widząc słabnącego lidera tempo nakręcili zawodnicy grupy Sky i Garmin-Cervelo, co w najtrudniejszym fragmencie podjazdu zaowocowało atakiem Daniela Martina (Garmin-Cervelo).
Rozpoczęły się zmoczone lekkim deszczem zjazdy, na których nie trzeba było długo czekać na kontrę Marka Rutkiewicza (CCC). Wyprzedził on Irlandczyka i w zawrotnym tempie dochodzącym do 100km/h zaczął gnać w kierunku mety. Na 5km przed końcem jego przewaga wynosiła zaledwie 11 sekund.
Po krótki fragmencie wypłaszczenia rozpoczął się finałowy podjazd pod Bukowną. Z peletonu kontratakowali kolejni zawodnicy: Matthew Busche (RadioShack) i Fabian Wegmann (Leopard). Polak nie oglądając się za siebie jechał samotnie dalej, jednak peleton nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i ostatecznie na 2km przed metą wszyscy kolarze zjechali się ponownie razem.
Na 1km przed metą na bardzo mocny atak zdecydował się Wout Poels (Vacansoleil), jednak zeszłoroczny zwycięzca Daniel Martin trzeźwo pognał za nim i wyprzedził go na ostatnich metrach. Irlandczyk tym samym pozostał nowym liderem wyścigu z przewagą zaledwie 3 sekund nad Słowakiem Peterem Saganem (Liquigas) i Włochem Marco Marcato (Vacansoleil). Zapowiada ta zażartą walkę do samej mety w Krakowie.
Wyniki:
1 Daniel Martin (Irl) Team Garmin-Cervelo 5:41:05
2 Wout Poels (Ned) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team 00:01
3 Marco Marcato (Ita) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team 00:04
4 Przemysław Niemiec (Pol) Lampre – ISD
5 Tiago Machado (Por) Team RadioShack 00:06
6 Fredrik Kessiakoff (Swe) Pro Team Astana
7 Peter Kennaugh (GBr) Sky Procycling
8 Paweł Cieślik (Pol) Polska
9 Giampaolo Caruso (Ita) Katusha Team
10 Christophe Riblon (Fra) AG2R La Mondiale
1 komentarz