Ten post podzielony jest na dwie części. W pierwszej z nich przedstawiam projekty DLA dzieci – produkty praktyczne, będące czymś więcej niż tylko zabawkami, a przy tym – miłe dla oka, estetyczne i zaprojektowane dbałością o detale. Pod zestawieniem – lista linków do polskich sklepów, w których można nabyć opisywane rzeczy oraz do stron, na których można dowiedzieć się o nich więcej. Są tu produkty z szeregiem nagród i certyfikatów, jak i te, które stanowią po prostu wesoły i przydatny dodatek lub inspirację do tego, jak ozdobić rower, czyniąc go jednocześnie bardziej funkcjonalnym i/lub bezpiecznym. Nie zabraknie też kreatywnej propozycji z cyklu „zrób to sam”.
Część druga to projekty OD dzieci – galeria prac powstałych podczas lipcowych warsztatów, które odbywały się w dwóch miejscach: w BWA Wrocław (warsztat zrealizowany ramach panelu edukacyjnego „Rowerem z dzieckiem i do pracy”, o którym więcej pisałam tutaj) i w BWA Zielona Góra (cykl warsztatów „Stacja: Ilustracja”, realizowany w ramach Letnich Spotkań Młodych Twórców). Prace powstały dzięki współpracy z Dobrymi Sklepami Rowerowymi. Mali projektanci mieli za zadanie zaprojektować grafiki rowerowe. Efekty – poniżej.
Jeśli ktoś z Was ma w domu małego podróżnika, który akurat „testował” któryś z przedstawianych produktów podczas swoich wypraw (lub wykonywał własne, ręcznie robione akcesoria!) to zachęcam, oczywiście, do dzielenia się wrażeniami.
Pierwsze przygotowania do jazdy na rowerze
Jak się okazuje, niedługo po nauce chodzenia i stawiania pierwszych kroków można stać się małym „rowerzystą”. Spherovelo, jeździk brytyjskiej marki Early Rider to wstęp do jazdy na rowerze i ciekawy pomysł na przyrząd do trenowania koordynacji dla maluchów od ok. 10. (czy – jak podaje producent – niekiedy nawet już od 7.) miesiąca do 2. roku życia. Nie bez powodu w 2013 roku doczekał się ważnych nagród w dziedzinie designu: Red Dot Design Award oraz Junior Design Award for Toy. Pojazd dzięki swemu kształtowi, zwartej budowie i miękkiej linii jest nie tylko ładną i estetyczną zabawką, ale też sprawia wrażenie bezpiecznego i przyjaznego małemu użytkownikowi, a ponad to jest na tyle zwrotny, by już bardziej wprawiony maluch mógł wykonywać na nim swobodne manewry w różnych kierunkach. Zamiast kół wyposażony jest w dwie duże, stabine kule plus dodatkowe, małe kółeczka stabilizujące, które z czasem można zdemontować. Przednia kula obraca się do przodu i do tyłu, zaś tylna we wszystkich kierunkach, pozwalając maluchowi na wykonywanie zakrętów i swobodne eksplorowanie terenu.
Do przewożenia skarbów
Poniżej – zestaw dla nieco starszego brzdąca, który ma już opanowaną koordynację ruchową, jednak wciąż uczy się balansować na jednośladzie. Drewniany rowerek biegowy od LIKEaBIKE można dodatkowo wyposażyć w przyczepkę i koszyk – i ekwipunek na pierwsze wyprawy gotowy. Prosta, bardzo estetyczna linia i wykorzystanie naturalnych surowców to duże atuty tego zestawu. Producentem pojazdów LIKEaBIKE jest niemiecka firma KOKUA, specjalizująca się w tworzeniu dziecięcych rowerków biegowych od 1997 roku. Przez ten czas produkty marki również doczekały się różnego rodzaju nagród, m.in. Spiel Gut czy Stiftung Warentest.
I propozycja dla nieco starszych podróżników – sakwy. Wśród wersji dziecięcych uwagę przykuwają te z Kapitanem Sharkie – praktyczne, a przy tym – zdobione stylowym, marynarskim wzorem. Mocowane są w prosty sposób – pod sprężynowe zapięcie bagażnika i dodatkowo zabezpieczane przy pomocy pasków z rzepami.
A może małe „zrób to sam”? Autorka bloga Pink Stipey Socks przedstawia pomysł na wesołą, kreatywną wersję rowerowego koszyka, który można wykonać wspólnie z dzieckiem. Choć koszyk ten nie jest może najlepszym rozwiązaniem w przypadku ulewy, duma z samodzielnego wykonania rowerowego wyposażenia to doskonała nagroda i zachęta do wyjeżdżania na podwórkowe wycieczki. Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest fakt, że dziecko uczy się jak ponownie wykorzystywać przedmioty i jak wykonać pomysłowe „coś z niczego”. Instrukcję pokazującą, jak wykonać taki koszyk można znaleźć na blogu Leslie, czyli tutaj.
Na małe wielkie wyprawy – chronimy głowę i ręce
W trakcie sportowych wypraw szczególnie istotna jest ochrona głowy. A jeżeli coś chroni głowę, a przy tym – jest wygodne, miękkie i dodatkowo ładnie wygląda – tym większe szanse, że opór ze strony malucha (i nie tylko malucha zresztą) by dać sobie założyć to na głowę będzie mniejszy. Zaprojektowane i wyprodukowane w Szwajcarii czapki Ribcap w różnych przypadkach mogą okazać się bardziej estetyczną i komfortową alternatywą dla tradycyjnego kasku rowerowego – z założenia chronią bowiem nie tylko przed zimnem, ale również przed skutkami upadku (potwierdzone certyfikatem Uniwersytetu Luisa Pasteura w Strasburgu), obniżając ryzyko kontuzji. Czapki produkowane są z myślą o małych i dużych użytkownikach, modele Jackson i Björk mają więc swoje wersje dziecięce. Podobnie jak producenci wyżej opisanych produktów, tak i Ribcap może pochwalić się szeregiem prestiżowych nagród, m.in. Nagrodą Eurobike, Friedrichshafen (2011), Nagroda Berneńskiej Fundacji Sztuki Użytkowej (2010), Nominacją do Swiss Design Awards (2007) czy 1 miejscem w Swiss Federal Design Award (2006).
Całkiem przydatnym uzupełnieniem kolarskiego ekwipunku bywają również rękawice rowerowe. Ze względu na swój charakter i przystępną cenę, mogą okazać się dobrym pomysłem na upominek dla małego entuzjasty rowerowych wypraw. Poniżej – wybrane modele marki Accent. Elastyczny wierzch zdobi zabawny wzór, a strona wewnętrzna wykonana z miękkiej, antypoślizgowej sztucznej skóry AMARA.
Uwaga, jadę!
Donośne dzwonienie i brzęczenie, oprócz rzeczy tak oczywistej jak bezpieczeństwo na drodze, wśród najmłodszych rowerzystów cenione jest za jeszcze jeden atut – ogłaszanie swojej obecności i robienie hałasu! Czyli to, co mali użytkownicy (oczywiście, niekoniecznie ku jednoczesnej uciesze starszyzny) często cenią niezmiernie. Wśród dzwoniąco-brzęczących rowerowych „generatorów decybeli” wpadły mi w oko dzwonki z serii Widek Farm – minimalistyczne, bez nadmiernej pstrokacizny, a przy tym – wesołe i stanowiące ładną i użyteczną ozdobę roweru. Jak (szczerze i z dystansem) uprzedzają właściciele sklepu AktywnySmyk: (…) Pierwsze dni użytkowania dzwonka niemal w całości wypełnione są dzyń-dzynieniem. Nieodpornym rodzicom proponujemy podarowanie dziecku dzwonka tuż przed oddaniem go pod opiekę odporniejszym zwykle dziadkom lub opiekunce. 😉
Lista sklepów:
1. Jeździk Spherovelo – do nabycia w sklepie AktywnySmyk, dokładnie – tutaj.
2. Wszystkie produkty można nabyć m.in. w sklepie Valcoobaby: przyczepka Spoky, koszyk LIKEaBIKE, rowerki biegowe (na stronie również więcej informacji o samych rowerkach biegowych).
3. Sakwy dostępne są tutaj.
4. Więcej o czapkach Ribcap można poczytać na ribcap.pl, a nabyć w przystępnej cenie można je tutaj.
5. Rękawice z kotem (model Kitty) – do nabycia tutaj, zaś model Robo – tu.
6. Jeśli już opieka dla małego „dzyń-dzyniącego” rowerzysty zapewniona ;), dzwonki Widek Farm można znaleźć tutaj.
Podziękowania za udostępnienie zdjęć produktów dla sklepów: AktywnySmyk, Bikebutik.pl, Valcoobaby, dla Dobrych Sklepów Rowerowych oraz dla Leslie Manlapig, autorki bloga Pink Stripey Socks.
A teraz, Panie i Panowie, nadszedł czas na obiecaną prezentację warsztatowych prac. To zaledwie część dzieł, które udało się zebrać w jedną całość więc galeria będzie jeszcze zapewne aktualizowana. Przedstawione tu prace pochodzą zarówno z Zielonej Góry, jak i z Wrocławia. Najmłodsza autorka rowerowej pracy ma 20 miesięcy. Jak widać, wyobraźnia i ekspresja młodych twórców często wybiegają poza (rowerowe) ramy. 🙂
2 komentarze