Sztuka ulicy cieszy oczy i sprawia, że często chętnie zatrzymujemy się choć na chwilę by przyjrzeć się dokładniej imponującym obrazom na murach czy instalacjom w przestrzeni miasta. Przeważnie jednak kryje się za nimi coś znacznie więcej niż ozdobny charakter czy walory estetyczne – ich twórcy często poruszają tematy społeczne, a street art jest dla nich sposobem na przekazanie istotnego komunikatu. Jednym z motywów pojawiających się na murach jest rower, górujący nad ulicznym korkiem lub wnoszący do codzienności nowe barwy. Wszystkie te obrazy, choć tak różne, promują rower jako alternatywny środek transportu i dowodzą, że jazda na nim to naprawdę dobra rzecz.
Oto sztandarowe przykłady rowerowych murali, wykonanych przez autorów z różnych zakątków świata:
1. Mart (Argentyna) tworzy barwne murale z charakterystycznie zniekształconymi rowerami i wydłużonymi postaciami. Więcej prac – tutaj.
2. Agostino Iacurci (Włochy) – jego uproszczone i spójne kolorystycznie postaci świetnie wpisują się w krajobraz miasta. Więcej prac można obejrzeć tutaj.
3. Blu (Włochy) – artysta, który w swoich pracach obrazuje przemiany i zależności społeczne, najczęściej podejmując tematy takie jak konsumpcja, ewolucja, władza, korupcja. W jego pracach dominują czerń i biel. Murale jego autorstwa można znaleźć we Wrocławiu i w Warszawie. Poniżej – praca z Mediolanu, w której dominującym motywem jest rower. Więcej zdjęć tej monumentalnej realizacji – tu.
4. Zed1 (Włochy) – znów rozpoznawalny styl i postacie utrzymane w nieco bajkowej konwencji. Tu – mural Street Fighter, wykonany w Amsterdamie. Więcej fotografii tutaj.
5. Mural wykonany przez Ernesta Zacharevica, twórcę z Litwy, w ramach The Gorge Town Festival na wyspie Penang (Malezja). Mężczyzna na rikszy nie jest jedynym rowerowym muralem, który artysta stworzył wówczas w tym miejscu, Ernest namalował bowiem prace w różnych zakątkach miasta – po resztę prac z serii polecam sięgnąć tutaj.
W kolejnej części – nieco inne podejście do street artu czyli sztuka ulicy wychodząca poza ściany.
1 komentarz