Andes Expedition 2025 – rowerem na 6000 metrów n.p.m.

Po raz pierwszy na rowerze przez kontynent południowoamerykański i całe pasmo Andów z Caracas w Wenezueli do miasta Ushuaia w Argentynie przejechałem na przełomie lat 2018/2019. Wtedy, głównymi celami wyprawy były możliwie najwyższe drogi, przełęcze i podjazdy poszczególnych krajów, zapoznanie się z charakterystyką oraz wypracowanie schematu poruszania po Andach. Teraz skupiam się na dużo mniejszym obszarze, najwyższej części pasma Andów Środkowych, u zbiegu granic Peru, Boliwii, Chile i Argentyny. Tym razem, aby osiągnąć jeszcze wyższe cele, czyli drogi o wysokości powyżej 6000 metrów n.p.m. będę zdobywał w trybie mieszanym. Jak zawsze, możliwie najwyżej podjadę rowerem, a dalej, tam gdzie nie da się już jechać, będę szedł lub pchał rower pod górę, aby złamać kolejne rekordy wysokości. Niewiele w Andach i Himalajach jest dróg powyżej wysokości 5800 metrów, więc takie podjazdy także będą priorytetem. Do tej pory zdobyłem 11 dróg i przełęczy powyżej 5000 metrów n.p.m. Poza tym, podczas mojej drugiej i zapewne ostatniej wyprawy przez Andy będę chciał zdobyć i odwiedzić przełęcze oraz najbardziej interesujące miejsca, których nie udało mi się zobaczyć za pierwszym razem.

Nie wydaje mi się, aby obecnie była możliwość wjazdu rowerem na wysokość równą lub wyższą 6000 metrów n.p.m w Andach. Kilka prób jakie podjąłem w pierwszej wyprawie było nieudane z powodu zalegania śniegu, grząskiej nawierzchni i zupełnie nieprzejezdnych resztkach pokopalnianych dróg. Kilka szczytów można zdobyć autami z napędem 4×4 lub specjalnie przygotowanymi pojazdami. Takie pojazdy użyto między innymi do bicia rekordów wjazdu samochodami osobowymi i ciężarowymi pod szczyt Ojos de Salado. Granicę 6000 metrów biły też motocykle. Pewien Chilijczyk w tydzień zdobył z rowerem szczyt Ojos de Salado z poziomu morza jadąc, częściowo pchając, a także niosąc rower na sam wierzchołek.

Główny cel wyprawy – Ojos del Salado to najwyższy wygasły wulkan na Ziemi, położony w Andach Środkowych, na granicy Argentyny i Chile. Ma wysokość 6893 metrów n.p.m. Jest drugim co do wysokości szczytem pasma Andów i półkuli zachodniej, drugim szczytem na półkuli południowej oraz najwyższym szczytem Chile. Leży około 600 km na północ od Aconcagui. Podjazd pod szczyt Ojos de Salado będę rozpoczynał z poziomu morza, jak kilku rowerzystów przede mną, z tą różnicą, że postaram się pobić rekordy czasu wjazdu oraz wysokości swoich poprzedników. Z miasteczka Chañaral na poziomie morza w Chile zaatakuję wysokość 6000 metrów n.p.m. w kilka dni (około 350km). W marcu 2024 roku zdobyłem szczyt i wulkan Mount Kilimanjaro o wysokości 5895 metrów n.p.m. Czas pobić ten osobisty rekord z rowerem i przekroczyć magiczne 6000 metrów.

Przygotowując się do wyprawy przeanalizowałem większość istniejących sześciotysięczników w Andach pod kątem możliwości podjazdu rowerem.

Najłatwiejsze 6-tysięczniki w Andach, na które można próbować podjechać, a potem wejść na szczyt z rowerem to :

– Ojos de Salado – 6893 metrów n.p.m.

– Aucanquilcha – 6176 metrów n.p.m. (moja druga próba)

– Nevado San Francisco – 6016 metrów n.p.m. (moja druga próba)

– Cerro Acotango – 6052 metrów n.p.m.

– Copiapó (Azufre) – 6052 metrów n.p.m.

Ojos, Aucanquilcha, San Fransisco i Copiapó charakteryzują się możliwie najwyżej i najbliżej poprowadzoną drogą pod szczyt. Wszystkie te szczyty to wulkany, które mają dość łagodne zbocza, więc jeśli nawet nie ma możliwości jazdy, to można podjąć próbę podejścia z rowerem w okolice szczytu. Tym razem nie będę podejmował ponownej próby podjazdy na wulkan Uturuncu pod którym ustanowiłem swój wieloletni rekord wysokości wjazdu rowerem pod przełęcz między wierzchołkami szczytu na 5805 metrów n.p.m. Nie chcę przejeżdżać ponownie tą samą trasą, a dojazd do wulkanu Cerro Uturuncu jest dość męczący i czasochłonny.

Pozostałe wysokie wulkany i szczyty na/pod które chcę wjechać i częściowo wejść z rowerem to :

– Cerro Sairécabur – 5971 metrów n.p.m. (czasem błędnie podawana wysokość powyżej 6000 metrów, moja druga próba)

– Volcan Ollagüe – 5868 metrów n.p.m

– Cerro Chajnantor – 5640 metrów

– Cerro Toco – 5604 metrów

– Cerro Umurata – 5542 metrów

Mam zamiar objechać i zobaczyć największe solnisko świata czyli Salar de Uyuni. Poprzednio brakowało mi do niego jakieś 350 kilometrów, a więc musiałbym poświęcić tydzień na zobaczenie jednego miejsca. Spróbuję dotrzeć z rowerem w okolice przełęczy Gór Tęczowych – Vinicunca Rainbow Mountain na wysokość 5000 metrów n.p.m. Od strony chilijskiej chcę podjechać krętą drogą prowadzącą na przełęcz Paso Integrado Los Libertadores oraz także od zachodu zdobyć wysoką przełęcz Paso San Francisco.

Chciałbym odwiedzić okolice projektu ALMA w Chile. To największe na świecie obserwatorium astronomiczne leżące na Pustyni Atacama na wysokości ponad 5000 metrów n.p.m. W jego skład wchodzi 66 precyzyjnie wykonanych radioteleskopów o średnicach czasz 12 i 7 metrów. Projekt ten powstał we współpracy międzynarodowej krajów Europy, Ameryki Północnej i Azji Wschodniej, przy współudziale Chile. W okolicach ALMA znajduje się kilka dróg powyżej 5000 metrów n.p.m. w tym na wulkany Chajnantor oraz Toco. Niestety aby odwiedzić bazę projektu ALMA wymagane jest zezwolenie władz.

Wyprawę rozpocznę w stolicy Peru – Limie, na wysokości poziomu morza, 0 metrów n.p.m. Koniec wyprawy planuję chilijskiej stolicy – Santiago de Chile. W linii prostej miedzy początkiem i końcem wyprawy to znaczna odległość około 2500 kilometrów! Podczas trzymiesięcznej podróży przez Andy, aż dwa z nich poświęcę na aklimatyzację wysokościową, aby nie odczuwać skutków przebywania na wysokościach powyżej 5500 metrów n.p.m. Podobny schemat sprawdził się podczas mojej poprzedniej wyprawy 5 lat temu. Na trasie wyprawy ponownie będzie mnóstwo przełęczy powyżej 4000 i 5000 metrów nad poziomem morza, które w większości będę zdobywał w ramach aklimatyzacji przed głównymi celami wyprawy. Nie chcę ponownie przejeżdżać tym samym śladem wyprawy co poprzednio, więc teraz, trasa została tak opracowana, aby unikać celów mojej poprzedniej wyprawy. Podczas 95 dni wymagającej wyprawy do zdobycia mam ponad 50 szczegółowych celów wyprawowych powyżej 4000 i 5000 metrów n.p.m. oraz kilka prób osiągnięcia wysokości powyżej 6000 metrów n.p.m. Początek wyprawy będzie trudny, gdyż już po 3-4 dniach od startu, na trasie będą cele powyżej 4000 i 5000 metrów n.p.m. Cele powyżej 6000 metrów będę zdobywał pod koniec wyprawy, kiedy moja forma będzie optymalna. Zakładając, że będę się poruszał ze średnią prędkością 100 kilometrów dziennie, całkowity dystans wyprawy powinien wynieść około 9000 kilometrów.

Druga wyprawa przez kontynent Ameryki Południowej, ponowny przejazd przed najwyższe drogi i przełęcze najdłuższego pasma górskiego Świata oraz zdobycie na rowerze wyprawowym kilku podjazdów powyżej 6000 metrów nad poziomem morza pozwoli mi zakończyć ważny etap do mojego projektu Rowerowej Korony Ziemi w Andach. Poza Himalajami w Azji, pasmo Andów w Ameryce Południowej jest kilkaset dróg i przejezdnych przełęczy powyżej wysokości 5000 metrów n.p.m.

Najpiękniejsza w Andach poza widokami, wulkanami i lodowcami jest pełna swoboda przejazdu. Na granicach wizy nie są wymagane, granice można przekraczać wielokrotnie, parki narodowe są w większości bezpłatne i dostępne dla rowerzystów. Wysoko w górach turystów jest niewielu, a czasem na trasie nie spotyka się nikogo przez cały dzień. Nocami z Płaskowyżu Altiplano i innych regionów wysokich Andów ponownie będę miał przyjemność obserwować najmniejszy z gwiazdozbiorów czyli Krzyż Południa oraz niezwykle wyraźną Drogę Mleczną. Liczę, że znów zobaczę tysiące flamingów i lam, a przy odrobinie szczęścia także nandu, pancernika, lisa pustynnego i wiskacza. Spotkać niedźwiedzia andyjskiego, pumę czy kondora to jak wygrać w lotka.

Wyprawa 2025

Cele szczegółowe:

San Damian Village – 3200 metrów n.p.m.

LM-617 – Vía San Mateo – Chanape – 4872 metry n.p.m.

LM-622 – Via Germania Pass – 5011 metrów n.p.m.

Laguna Arara – 4535 metrów n.p.m.

Punta Ushuayca – 4930 metrów n.p.m.

Abra Suijo – 4706 metrów n.p.m.

Laguna Suyoc Pass – 4870 metrów n.p.m.

Abra Chaucha – 4718 metrów n.p.m.

Abra Carretera Chincha – Huancavelica – PE-26 – 4870 metrów n.p.m. (4 przełęcze)

Abra Chonta – 4875 metrów n.p.m.

Laguna Azul Cocha – 4690 metrów n.p.m.

Abra Apacheta – 4746 metrów n.p.m. (od zachodu)

Abra Huamina – 4213 metry n.p.m.

Vinicunca Rainbow Mountain Pass – 5000 metrów n.p.m.

Ruta CU-124 Pass – 5060 metrów n.p.m. – Abra Jahuaycate

Ruta CU-125 Pass – 4920 metrów n.p.m.

Abra Laccopata – 5200 metrów n.p.m

Abra Chimboyo – 5096 metrów n.p.m.

Abra Apachetas – 4690 metrów n.p.m. – Ruta PE-3SG

Nevado Chachani:

Anteny – 4730 metrów n.p.m.

Chachani Base Camp – 5000 metrów n.p.m.

Parking – 5063 metrów n.p.m.

Volcan Ticsani – 5350 metrów n.p.m.

Tripartito – Monumento a la triple frontera – 4124 metry n.p.m.

Paso de los Vientos – 5012 metrów n.p.m. – Tacna

Volcan Tacora ∼ 5560 metrów n.p.m.

Ruta A-23 Paso – 4803 metry n.p.m.

Nevados de Putre, Volcan Taapaca – droga do ∼ 5445 metrów n.p.m.

Las Cuevas – CA-CH11 – 4579 metrów n.p.m.

Mirador Cotacotani – CA-CH11 – 4660 metrów n.p.m. (po raz drugi)

Paso Chungara–Tambo Quemado – 4680 metrów n.p.m. (po raz drugi)

Cerro Umurata – 5717 metrów n.p.m.

Cerro Acotango – 6052 metry n.p.m.

Salar de Uyuni – Monumento Dakar – 3663 metry n.p.m.

Portezuelo de La Laguna – 4252 metrów n.p.m.

RN-5 Paso – 4398 metrów n.p.m.

Volcan Olca – 5407 metrów n.p.m.

Cerro Aucanquilcha – 6176 metrów n.p.m.

Volcán Ollagüe – 5868 metrów n.p.m.

Estacion Ascotan – 3973 metry n.p.m.

Cerro del Azufre – 5846 metrów n.p.m.

Tatio Geyserfield – 4554 metry n.p.m.

Sairecabur – 5971 metrów n.p.m.

Cerro Toco – 5604 metry n.p.m. (ALMA)

Cerro Chajnantor – 5640 metrów n.p.m. (ALMA)

Paso Jama – 4831 metrów n.p.m. – jedna z najwyższych asfaltowych przełęczy Andów

Paso Coranzuli-Susques – RN40 – 4423 metry n.p.m.

Abra Blanca – 4080 metrów n.p.m.

Abra del Gallo – 4630 metrów n.p.m.

Cerro Azufre – 5800 metrów n.p.m. (Argentyna, od 129)

Paso Socompa – 3876 metrów n.p.m. – przejście graniczne

Mina La Coipa Summit – 4723 metry n.p.m.

Portezuelo Codocedo – 4363 metrów n.p.m.

Paso San Francisco – 4726 metrów n.p.m.

Nevado San Francisco – 6016 metrów n.p.m.

Ojos de Salado – 6893 metry n.p.m.

Volcan Copiapó – 6052 metry n.p.m.

Pircas Negras Pass – 4164 metry n.p.m.

Refugio Veladero – 4450 metrów n.p.m.

Cuesta de Miranda – Ruta 40 – 2045 metrów n.p.m.

Nevado de Famatina (Cerro General Belgrano) – 6115 metry n.p.m.

(Portezuelo) Abra de Conconta – 4878 metrów n.p.m.

Pascua Lama Pass – Camino Lama 4960 metrów n.p.m.

Pascua Lama Summit (Glacier Guanaco) – 5397 metrów n.p.m.

Paso Libertadores – 3200 metrów n.p.m. – tunel, serpentyny (od strony Chilijskiej)

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

napisz coś od siebie

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj