Trzecia edycja Dobre Sklepy Rowerowe Demoday już za nami. Frekwencja jak co roku dopisała, a na licznie zgromadzonych uczestników czekała cała masa atrakcji. Prezentacje nowego sprzętu, ciekawe wykłady, możliwość sprawdzenia na żywo najwyższych modeli rowerów, a także zmierzenia się z zawodnikami grup DSR Author i Bank BGŻ Team na trenażerach Tacx!
Jak miało to miejsce w latach poprzednich, tak i tym razem na zwiedzających czekała praktycznie cała kolekcja sprzętu i rowerów, których dystrybutorem jest firma Velo. Na ogromnej hali wystawowej można było zobaczyć i dotknąć prawie wszystkie modele rowerów Author, AGang, Accent i Dartmoor, a także całą masę sprzętu, który na co dzień spotkać można w sieci Dobre Sklepy Rowerowe. Marki takie jak: Hayes, Manitou, Sidi, San Marco, RST, Tacx, CatEye, Kryptonite, MET, Panaracer czy SKS znane są większości fanów dwóch kółek i nie wymagają dalszego przedstawiania.
Przed siedzibą firmy znajdował się również specjalny namiot, gdzie wystawione zostały rowery testowe. Jeśli nigdy nie mieliście jeszcze okazji pojeździć na najwyższych modelach rowerów z literką „A”, to była to ku temu doskonała sposobność. Sporym zainteresowaniem cieszyły się przede wszystkim rowery dostępne w promocyjnych cenach w Dobre Sklepy Rowerowe Racing Program. Warto było je sprawdzić, gdyż ta świetna promocja dostępna jest jeszcze tylko do 3 grudnia.
Po wstępnym przeglądnięciu nowości i porannej kawie wszystkich gości, zgromadzonych na sali wykładowej powitał prezes firmy Velo Tomasz Radzki. Przedstawił on koncepcję sieci Dobrych Sklepów Rowerowych i ogólny zarys przyszłości firmy. Następnie głos przekazano brand managerom marek. Skupili się oni głównie na omówieniu sprzętu, którego będą używać zawodnicy wspieranych drużyn w nadchodzącym sezonie. Można było zobaczyć między innymi: rowery zawodników (Author Introvert i Author CA77), najnowsze buty Sidi Dragon 3, nowe modele kasków MET, amortyzatory RST, siodełka San Marco czy akcesoria marki SKS. Z pozytywnym oddźwiękiem spotkała się też prezentacja najnowszej ramy Accent Peak, która będzie występować w rozmiarach 26 i 29 cali.
Kolejnym punktem programu była konferencja z udziałem kolarzy szosowych (drużyny Bank BGŻ) i górskich (DSR Author). Zawodnicy mieli okazję do krótkiej prezentacji z zaznaczeniem swoich tegorocznych osiągnięć, a także planów na nadchodzący sezon. Głos oddano również managerom obydwu drużyn: Zbigniewowi Szczepkowskiemu i Paweł Wiendlosze. Na koniec publiczność miała okazję do zadania kilku pytań związanych z używanym sprzętem, treningiem, a także tegorocznymi wyścigami.
Przerwa przed nadchodzącymi wykładami była doskonałą okazją, żeby porozmawiać z brand managerami odnośnie sprzętu i nadchodzących nowości. Sporym zainteresowaniem cieszyła się także strefa Tacx, gdzie chętni mogli spróbować swoich sił w konfrontacji z zawodnikami teamu Bank BGŻ. Krzysztof Jeżowski czy Paweł Cieślik okazali się naprawdę godnymi przeciwnikami i nie jeden musiał wylać siódme poty, aby uzyskać zbliżony wynik.
Parę minut po 12.00 rozpoczął się pierwszy z wykładów dotyczący „Faktów i mitów w diecie sportowej i suplementacji”. Dr n. med Marek Paściak, sam będący kolarzem amatorem, zwracał uwagę na najczęściej popełniane przez sportowców błędy w odżywianiu. Wykład obfitował w ciekawostki, których trudno doszukać się w ogólno dostępnej literaturze. Porady suplementacyjne, wskazówki dotyczące odżywiania bezpośrednio przed lub po wysiłku czy domowe sposoby na drinki regeneracyjne to tylko niektóre z nich.
Kolejny wykład był prowadzony przez Pawła Urbańczyka, reprezentującego centrum Diagnostix i dotyczył badań wydolnościowych oraz zawierał podstawowe informacje odnośnie treningów, ułożonych w oparciu o ich wyniki. Wystąpienie obfitowało w sporą liczbę przykładów i wykresów sporządzonych na podstawie danych z treningów grupy JBG2. Jeśli ktoś chciał dowiedzieć się w jaki sposób trenują najlepsi zawodnicy w naszym kraju, to miał taką możliwość. Paweł zwracał również uwagę na częste błędy treningowe popełniane przez amatorów, a także opowiedział kilka słów na temat własnych przygotowań i płynące z nich spostrzeżenia. Wywiązała się również krótka polemika, na temat konfrontacji treningu z pomiarem mocy z treningiem na tętnie. Jeśli wykład kogoś ominął to jest czego żałować, ale jako pocieszenie warto zaznaczyć, że była już okazja przeczytać bardzo zbliżony artykuł Pawła na naszym blogu.
Ostatnie wystąpienie przypadło Jarkowi Dymkowi reprezentującemu firmę Veloart. O wizycie w tym miejscu mogliście już przeczytać na naszym blogu. Warto przypomnieć usługa bikefittingu w krakowskim studiu jest dostępna gratis przy zakupie roweru w promocji DSR Racing Program. Wykład był poświęcony w dużej mierze ogólnemu zarysowi i koncepcji dobierania optymalnej pozycji na rowerze. Można było dowiedzieć się o ogólnie stosowanych i przyjętych w literaturze metodach, a także obecnych nowatorskich systemach. Jednym z nim jest właśnie stosowany w Veloart system RETUL, o którym również była mowa w czasie wykładu. Można było także dokładnie zapoznać się z używanymi przyrządami i sprzętem dostępnym w firmie, którego ekspozycja wystawiona została nieopodal.
Punktem kulminacyjnym tegorocznego Demoday, była dekoracja najlepszych zawodników klasyfikacji generalnej Dobre Sklepy Rowerowe Road Maraton. Zanim wręczono jednak nagrody i puchary, organizator, Wiesław Legierski miał okazję na zaprezentowanie małej statystyki tegorocznego cyklu i ogólnego planu zawodów na nadchodzący sezon. Nastąpiło też małe podsumowanie samych zmagań i zaprezentowano drobne zmiany w regulaminie. W tegorocznych wyścigach wzięło udział ponad 1200 amatorów kolarstwa szosowego, co biorąc pod uwagę trudność niektórych tras jest naprawdę świetnym wynikiem.
Podsumowanie
Demoday jest zawsze doskonałą okazją spojrzenia na rowerowy świat z trochę innej perspektywy. Mamy nie tylko możliwość oglądnąć sprzęt i akcesoria na nadchodzący sezon, ale także zapoznać się z ludźmi, którzy tworzą i budują daną markę. Możemy bezpośrednio wymienić z nimi swoje uwagi i spostrzeżenia, tak aby kolejne kolekcje mogły być coraz lepsze i większym stopniu spełniać nasze oczekiwania. Każdy z nas może też przekonać się, że oglądani w telewizji czy podczas maratonach najlepsi zawodnicy, to tacy sami zakręceni fani rowerów, którzy na trasie i w życiu mierzą się z podobnymi problemami.
W tym roku, doskonałym rozwiązaniem okazały się wystawione na zewnątrz rowery testowe, dzięki którym każdy mógł nie tylko dotknąć, ale także przejechać się na oglądanym sprzęcie. Ze sporym entuzjazmem przyjęto także bardzo ciekawe wykłady tematyczne, na których sala wypełniona była po brzegi. Widać, że z roku na rok impreza coraz bardziej się rozwija i dostępne są nowe atrakcję, aby nie tylko zapełnić, ale także umilić czas zwiedzającym.
3 komentarze