Choć większość z nas zdaje sobie sprawę, jak istotne jest bezpieczeństwo na drodze, rozwiązania takie jak kamizelki odblaskowe budzą niemałe (i całkiem uzasadnione) kontrowersje. O opcjach związanych z bezpieczeństwem dyskutuje się i wciąż dyskutować warto, a przy tym – zrozumiały jest fakt, że nie bez znaczenia pozostają tu kwestie takie jak komfort, wygoda czy wreszcie – gust i preferencje użytkownika. Rowerzyści, nie godząc się na kompromisy czy półśrodki, coraz chętniej sięgają po alternatywy, które mogą wyglądać estetycznie i dawać wygodę, a zarazem spełniać swoją praktyczną rolę. Dla tych, którzy poszukują właśnie takich połączeń, dobrą receptą (i odpowiedzią na wspomniane refleksje) może okazać się Refle.
Refle to duet rodzinny ze Śląska – brat i siostra. Dla obojga rower ma duże znaczenie. Szymona interesuje wszystko, co związane z jednośladami. Jazdę na rowerze traktuje jako naturalny środek lokomocji, drugi zaraz po ukochanych motocyklach. Magda również nie rozstaje się z ulubionym składakiem. Ponad to, Szymon studiował transport na Politechnice w Krakowie, zaś Magda ukończyła grafikę na Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych – i oto po studiach rozważania nad bezpieczeństwem na drodze i poczucie estetyki łączą w jedno, pracując nad tworzeniem własnej marki. Jeśli do pasji, wiedzy, osobistych spostrzeżeń i doświadczeń zdobytych na drodze dodać inspirację w postaci ekscentrycznego filmu Leosa Caraxa “Holy Motors” (który to zainspirował duet do tworzenia pierwszych wzorów), mamy gotowy wynik – produkty marki Refle.
Za tą nazwą kryją się niewielkie serie z unikatowymi, układanymi ręcznie wzorami. Najistotniejsze jest tu połączenie części praktycznej z estetyczną – czyli wykorzystanie odblasków spełniających standardy bezpieczeństwa do tworzenia ciekawych form graficznych, które można nosić na co dzień. Podczas pracy nad produktami ich twórcy sprawdzali wiele różnych odblasków, a do tej pory w ich testach najlepiej sprawdziły się produkty marki 3M Scotchlite – to ich właśnie używają do tworzenia wzorów. Ciuchy i dodatki od Refle mają sprawdzać się po zmroku, poprawiając widoczność nocnych marków, jak i za dnia, zdobiąc i przyciągając uwagę fajnym wzorem. Nie chcieliśmy aby ubrania wyglądały stricte sportowo czy jak ubrania specjalistyczne, robocze. – mówią. Oboje zwracają uwagę na to, aby bazę dla ręcznie układanych, odblaskowych deseni stanowiły ubrania starannie odszyte i wykonane z wysokiej jakości materiałów. Wiodącym materiałem jest bawełna, również organiczna. Jak twierdzą, produkcja rzeczy od początku do końca w obrębie pracowni i skupienie manufaktury w Małopolsce i na Śląsku to w tym przypadku tylko kwestia czasu.
Skąd pomysł na ciuchy z odblaskami? Jak to się zaczęło?
Pomysł zrodził się spontanicznie, z chęci poprawienia widoczności osób poruszających się po zmroku w przestrzeni miejskiej, ale nie tylko.
Szymon: Swego czasu, sporo podróżowałem po Polsce jako przedstawiciel firmy w której pracowałem. Wielokrotnie zaskakiwany w różnych warunkach pogodowych przez „wyrastających spod ziemi” pieszych lub rowerzystów, zastanawiałem się co można zmienić, żeby ludzie zechcieli nosić się bardziej bezpiecznie. Wyłącznie jednostki zakładają po zmroku kamizelki odblaskowe. Reszta albo się wstydzi, albo zmuszona jest nosić odblaski, które spełniają swoją funkcję jedynie ostrzegawczą. My chcieliśmy zrobić coś innego i po wypuszczeniu pierwszych informacji w otchłań Internetu, komentarze ludzi utwierdziły nas, że pomysł jest naprawdę dobry. Jest zajawka – to na pewno.
Magda: Szymon często podkreślał, że motocykliści, rowerzyści i piesi są słabo widoczni po zmroku na drodze. Podrzucił hasło: widoczność, zaczęliśmy więc szukać fajnych, miejskich ciuchów z odblaskowymi wzorami. Nie znaleźliśmy ich na naszym rynku ani też u naszych europejskich sąsiadów. Nie chcieliśmy jeździć w kamizelkach BHP. A, że akurat Szymon postanowił zrobić sobie przerwę w pracy etatowej by napisać magisterkę miał czas do zastanowienia się – wracać do dużej firmy czy razem zacząć robić coś czego sami potrzebujemy i wierzymy, że przyda się innym. Ja jestem wolnym strzelcem więc bardzo chętnie przystałam na tą propozycję. Ojciec postanowił pomóc w przebudowie króliczoka (mały budynek w którym nasz dziadek hodował króliki) na pracownię i oto ruszyliśmy.
Dla kogo przeznaczone są produkty marki Refle? Czy Waszym zdaniem, na ich noszeniu mogą skorzystać tylko rowerzyści bądź motocykliści?
Używamy ich do codziennej jazdy na rowerze i w innych okolicznościach. Myślę, że nasze rzeczy nie powinny być traktowane jedynie jako te przeznaczone na rower. Szymon był świadkiem wypadku drogowego w wyniku którego ucierpiał pieszy. Sam też miał bliskie spotkanie z osobówką po którym spędził urlop w szpitalu zamiast na wyjeździe ze znajomymi. Piesi również po zmroku powinni być dobrze widoczni.
Gdzie można już – lub można będzie – kupić Wasze produkty?
Nasze ubrania będzie można kupić na naszej stronie www.refle.pl , która ruszy wkrótce. Pierwsze rzeczy można będzie zobaczyć i kupić na targach organizowanych przy Święcie Cyklicznym w Krakowie 7go czerwca w Pauzie in Garden.
A już teraz – więcej informacji na temat produktów, jak i fotorelacje z pracy w toku można śledzić na Facebooku.
Zdjęcia – Edyta Dufaj, udostępnione dzięki uprzejmości Refle.
napisz coś od siebie