Produkty, które tworzymy – powstają z pasją, bo rowery to nasza pasja. Nasz zespół R&D projektuje produkty od podstaw, aby jak najlepiej dopasować je do potrzeb użytkowników. Sami jesteśmy użytkownikami, wiec trochę tworzymy je dla siebie . Niezależnie od tego, czy na naszych rowerach ścigają się zawodnicy, czy amatorzy – lubimy słuchać Waszych opinii i sugestii. To dzięki nim możemy stale polepszać i udoskonalać nasze produkty.
Zacznijmy od pierwszego procesu – projektowania. Zatem dzisiaj poznajcie Wojtka – naszego Accentowego R&D! Wojtek odpowiedzialny jest za projektowanie naszych rowerów analogowych i elektrycznych od podstaw. Posiada ponad 15-letnie doświadczenie w branży automotive i projektowania maszyn. Co więcej, Wojtek jest również świetnym specjalistą nie tylko jako R&D, ale również jako inżynier rozwoju marki i zarządzania montownią, gdzie dba o jakość rowerów na każdym etapie ich tworzenia.
Zaczynamy od stworzenia prototypu ramy, czyli serca roweru. Zanim powstanie gotowy projekt, minie jeszcze trochę czasu. Na początku burzę myśli i pomysłów zbieramy w jedną całość i precyzyjnie określamy założenia, jakie ma spełniać nowa rama. Wojtek razem z teamem dokładnie sprawdza rynek i dostosowuje projekt do aktualnie panujących trendów i potrzeb riderów. Przychodzi mu to z dużą łatwością, gdyż sam jest aktywnym kolarzem i na bieżąco śledzi ciekawostki ze świata kolarstwa górskiego, w szczególności grawitacyjnego. Uwielbia rodzinne wycieczki single trackami po górach oraz ultra maratony na gravelu. W swoim życiu przerobił chyba wszystkie odmiany kolarstwa, no może z wyjątkiem biketrial’u. Sam więc testuje i sprawdza wytrzymałość naszych prototypów w zróżnicowanych warunkach.
Gdy założenia są gotowe, nanosimy wymiary na projekt i przygotowujemy pierwszy, wstępny rysunek techniczny. Proces projektowy rozpoczyna się od dobru geometrii na podstawie przeznaczenia roweru, czyli krótko mówiąc dla jakiego rowerzysty chcemy taki rower stworzyć – przy jednoczesnym założeniu rodzaju terenu, po którym ten rower będzie się poruszał. W przypadku Super Hero celowaliśmy w użytkownika, który chce podróżować po szlakach, zabierać rower na wyścigi etapowe, a także posłuży do agresywnego XC dając komfort i bezpieczeństwo na trudnych zjazdach. Nie chcieliśmy tworzyć ekstremalnie radykalnej geometrii, raczej coś, co dobrze wpiszę się w lukę między klasycznym XC a Trail. Z większym naciskiem na zjazd.
Trochę tech-talk’u: założyliśmy, że chcemy uzyskać kąt główki 66 st., kąt podsiodłówki 76 st. i „Reach” w rozmiarze M wynoszący 455 mm. Zrezygnowaliśmy z mufy press-fit na rzecz wkręcanego BSA, jednocześnie utrzymując stylistykę kształtu rur zbliżoną do wyścigowej wersji Hero. Z założenia rama ma wykorzystać istniejący wahacz z roweru Hero, przy zwiększeniu skoku zawieszania z 100 na 120 mm. Natomiast cały przód został przeprojektowany.
Kolejnym etapem był dobór kinematyki zawieszenia, z początkowej geometrii nigdy nie wychodzi to zadowalająco. Przełożenie skoku wahacza do ramy wyszło zbyt regresywne. Po kilku nastawach punktów pracy zawieszania udało się uzyskać bardziej progresywne zawieszenie i wyższą wartość anti-squad. O to chodziło!
Ostatnim krokiem było zadbanie o detale czyli: 30mm więcej miejsca na regulowany wspornik siodła w stosunku do Hero, przelotki kablowe wkręcane w główkę, dojście do zaworu w tylnym amortyzatorze, możliwość zamocowania jego blokady, oraz wcześniej wspomnianą mufę suportu pod wkręcany wkład.
Gdy wszystkie wymiary zostaną zatwierdzone przez Wojtka na podstawie naszego rysunku technicznego, wysyłamy go do firmy, która wykonuje dla nas pierwszy wzór ramy, na której tworzyć będziemy prototyp roweru.
Co dalej? Więcej dowiecie się w kolejnym wpisie
1 komentarz
[…] kolejny punkt na mapie projektowania roweru do zadań specjalnych: Super Hero. W zeszłym wpisie poznaliście pierwsze kroki powstawania roweru, czyli proces projektowania ramy, która jest sercem […]