RPA-Eswatini-Lesotho Expedition 2023

Nazwa wyprawy: RPA-Eswatini-Lesotho Expedition 2023
Termin: 7 listopad – 5 grudzień 2023
Kontynent: Afryka
Kraje: RPA, Eswatini, Lesotho
Pasmo Górskie: Góry Smocze

Wyprawa “RPA-Lesotho-Estwatini Expedition 2023” to moja trzecia podróż rowerowa w tym roku. Cele główne wyprawy to najwyższe drogi i przełęcze Republiki Południowej Afryki, Królestwa Eswatini oraz Królestwa Lesotho. To trzeci, czwarty i piąty kraj Afryki (po Etiopii i Maroku) oraz 76, 77 i 78 kraj Świata który odwiedzę. Góry Smocze to kolejne pasmo górskie Afryki (po Wyżynie Abisyńskiej i Górach Atlas) które przejadę wyłącznie na rowerze. Wyprawa to kontynuacja zdobywania najwyższych dróg Świata, a do RPA wjeżdżam z liczbą 519 zdobytych podjazdów na Świecie powyżej 2000 metrów n.p.m.

Trasę wyprawy rozpoczynam w Johannesburgu. Z Johannesburga przez Pretorię udam się na północny zachód, gdzie znajduje się najwyżej na północ wysunięta przełęcz w RPA powyżej 2000 metrów n.p.m. Następnie przejadę przez jeden z najmniejszych krajów kontynentalnej Afryki – Królestwo Eswatini. Dalej udam się na południe do Królestwa Lesotho, gdzie czeka mnie prawdziwy maraton wysokich podjazdów. W całym Lesotho, na jego granicach z RPA, jak i w samym RPA niedaleko Lesotho jest kilkadziesiąt podjazdów powyżej 2000 i 3000 metrów n.p.m. Po tym wyzwaniu przejadę w okolice Przylądka Igielnego czyli najbardziej wysuniętego na południe krańca Afryki. Będzie to dla mnie kolejny odwiedzony „Kraniec Świata” na rowerze. Wyprawę zakończę w Kapsztadzie.

Pełnych dni jazdy podczas wyprawy będę miał tylko 27, a szacowany dystans na całej trasie to ponad 3500 kilometrów. Dziennie będę więc pokonywał dystanse grubo ponad 100km. Ponieważ Lesotho położone jest wysoko, nie będzie tam znacznych przewyższeń pomiędzy przełęczami, co trochę ułatwi mi ich zdobywanie, nawet po kilka dziennie. Tym niemniej dzienna ilość przewyższeń będzie przekraczać 1000-2000 metrów w górę.

Najwyższym szczytem RPA jest Mafadi o wysokości 3450 m n.p.m. Leży on na granicy z Lesotho. Najwyższy szczyt Lesotho i całych Gór Smoczych to Thabana Ntlenyana, 3482 metrów n.p.m. Leży w paśmie Gór Smoczych we wschodniej części Lesotho przy granicy z RPA, zaledwie 9km na północ od przełęczy Sani Pass. Zdobycie szczytu nie jest wymagające, to tylko długi spacer po trawiasto-kamienistym podłożu, prymitywnie wytyczonym szlakiem. Nie planuję wejść na najwyższe szczyty RPA, ani Lesotho. Najwyższa droga Lesotho jest niewiele niższa od najwyższego szczytu kraju. Granica północna Lesotho oddalona jest od południowej o dokładnie 240 kilometrów, tyle samo wynosi odległość od wchodu do zachodu granic Lesotho.

Najniższy punkt Lesotho znajduje się na wysokości 1380 m n.p.m co czyni go najwyżej położonym takim punktem na świecie. Lesotho jest jedynym krajem na świecie położonym w całości na wysokości ponad 1000m n.p.m. Średnia wysokość kraju to aż 2161 metrów n.p.m. W rozległym i wyżynnym RPA nie ma aż tak wielu wysokich podjazdów w porównaniu do maleńkiego Lesotho. W Królestwie Lesotho znajduje się ogrom przełęczy, szczytów i miejsc powyżej 2000 metrów n.p.m. z drogami przeróżnej jakości i nawierzchni.

W RPA będę miał okazję zdobyć szczyt Ben Macdhui o wysokości 3001 metrów na który prowadzi najwyższa droga szutrowa kraju. W Lesotho z kolei czeka mnie podjazd na przełęcz Tlaeng Pass, jest to najwyższa droga całej południowej Afryki. Przełęcz sięga aż 3251 metrów powyżej morza. Łącznie podczas wyprawy będę miał okazję zdobyć 10 podjazdów powyżej 3000 metrów n.p.m. i łącznie około 50 celów wyprawy powyżej 2000 metrów.

Małe Królestwo Eswatini, dawne Suazi nie ma dróg powyżej 2000 metrów n.p.m. Jego najwyższy szczyt – Góra Emlembe, osiąga wysokość 1862 metrów n.p.m i leży na granicy z RPA. Jej łatwa dostępność i krótki czas zdobywania pozwala mi realnie myśleć o wjeździe na szczyt.
Do Królestwa Eswatini wybieram się głównie z ciekawości, aniżeli “zaliczenia” kolejnego kraju do odwiedzonych. Łatwość wjazdu z RPA, brak wymaganej wizy oraz niewielka odległość od najbardziej na północ wysuniętej przełęczy powyżej 2000 metrów n.p.m. w RPA czyli Long Tom Pass zachęca do przejechania przez to egzotyczne państwo. W Eswatini spędzę tylko kilka dni. 19 kwietnia 2018 król Mswati III ogłosił, że dla uczczenia 50. rocznicy niepodległości Królestwo Suazi zmienia nazwę na Królestwo Eswatini.

Podróżowanie po krajach afrykańskich daje możliwość bliskiego kontaktu z dzikimi zwierzętami. W Afryce Południowej w zależności od regionu występują między innymi lwy, lamparty, nosorożce, słonie, zebry, żyrafy, antylopy, bawoły, małpy, hipopotamy, krokodyle, żółwie, jadowite węże, skorpiony. Większość dużych i niebezpiecznych dla ludzi ssaków, żyje w parkach narodowych na stepach i sawannach. Moja trasa wyprawy przebiega głównie górami, więc szansa na napotkanie lwa czy hipopotama będzie znikoma.

Połowę wyprawy spędzę w górskim Lesotho na wysokościach pomiędzy 2000-3000 metrów n.p.m. Pogoda w listopadzie dla stolicy Maseru położonej na wysokości około 1550 metrów n.p.m powinna być w miarę dobra, a im wyżej tym chłodniej i więcej opadów. Średnie temperatury dla Maseru w listopadzie to przyjemne 18 do 25°C. 7 dni deszczowych w miesiącu o średnim nasileniu nie powinno zbytnio przeszkadzać w wyprawie. W połowie wyprawy czyli 21 listopada wschód słońca jest o 05:05, a zachód słońca o 18:46. Liczba godzin światła dziennego wynosi niespełna 14 godzin, jednak czekać mnie będzie wczesno poranne wstawanie.

Do wjazdu na teren Królestwa Lesotho dla obywateli Polski wymagana jest wiza. Bezwizowo można wjechać do RPA w celach turystycznych na maksymalny okres 30 dni. Królestwo Eswatini także nie wymaga wizy dla obywateli Polski. Od osób udających się do krajów Afryki Południowej bezpośrednio z Europy nie są wymagane żadne szczepienia obowiązkowe. W RPA i krajach sąsiednich używane są trójbolcowe wtyczki do gniazdek elektrycznych typu M, które nie są dostępne w Europie, warto więc zaopatrzyć się w specjalny adapter. W RPA jest aż 11 języków urzędowych, jednak podobno bez problemów można komunikować się po angielsku. Język angielski jest powszechnie rozumiany przez mieszkańców i służy do komunikacji pomiędzy różnymi grupami etnicznymi. RPA przez wiele lat była brytyjską kolonią, do dziś po czasach kolonialnych pozostał między innymi ruch lewostronny. W Lesotho jednym z dwóch języków urzędowych jest angielski.

Otrzymanie wizy do Lesotho (październik 2023) wcale nie jest takie łatwe. Od czasu pandemii Covid-19 wydawanie e-wiz zostało wstrzymane, agencje pośrednictwa wizowego są bardzo kosztowne, a z ambasadą Lesotho w Berlinie kontakt mailowy jest “ciężki”. Napisałem więc do Konsulatu Lesotho w Johannesburgu, skąd otrzymałem wniosek wizowy do wypełnienia, listę dokumentów jakie trzeba przygotować do aplikowania o wizę oraz adres mailowy na który to wszystko trzeba przesłać.

Wśród wymaganych dokumentów były:
1. List aplikacyjny od wnioskodawcy
2. Plan lotu
3. Kopia paszportu
4. Potwierdzenie rezerwacji hotelu/zakwaterowania
5. Wyciąg z konta bankowego za 3 miesiące lub ważna karta debetowa/kredytowa (z wystarczającymi środkami)
6. Plan/organizacja podróży
7. Ubezpieczenie medyczne
8. Zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do podróży.

Póki co procedury wizowe trwają…

Po raz pierwszy w historii moich podróży rowerowych swoją wyprawę zgłosiłem w serwisie MSZ “Odyseusz”.

Obowiązującą walutą w RPA jest rand (ZAR). 10 ZAR to około 2.29 złotych. W Lesotho środkiem płatniczym jest Loti lesotyjskie (LSL), a w Eswatini Lilangeni suazyjskie (SZL). Zarówno w Lesotho, jak i w Eswatini powszechnie akceptowane są banknoty sąsiedniego RPA, randy (ich kursy są usztywnione w ramach Wspólnego Obszaru Walutowego i mocno do siebie zbliżone, wynoszą praktycznie jeden do jednego, nie ma potrzeby ich wymiany (1 ZAR = 1 LSL = 1 SZL).

Cele RPA:
Nederhorst (R540) – 2062 metry
Long Tom Pass – 2150 metrów
Mauchsberg – 2218 metrów

Platberg – 2377 metrów
Zbiornik wodny – 28°31’59.73″S 28°56’48.51″E – 2059 metrów
Sentinel Car Park – 2550 metrów
Lichens Pass – 2041 metrów
Oribi Loop – Vulture Hide (Golden Gate Highlands National Park) – 2095 metrów
Monontsha Pass Border control – 2241 metrów

Lundeans Neck Pass – 2162 metry
Volunteershoek Pass – 2567 metrów
Ben Macdhui – 3001 metrów – najwyższa droga szutrowa RPA
Naude’s Neck Pass – 2587 m – drugi najwyższy podjazd szutrowy RPA
Baster Voetslaan Pass – 2240 metrów
Mountain Shadows (R58/R393) – 2010 metrów

Góry Przylądkowe:
Swartberg Pass – 1585 metrów
Matroosberg – 2247 metrów

Cele Eswatini:
Mount Emlembe – 1862 metry – najwyższy szczyt kraju

Cele Lesotho:
Moteng Pass – 2820 metrów
Mahlasela Pass – 3278 metrów
Khalo La Lithunya (A1) (Pass of Guns) – 3245 metrów
Tlaeng Pass – highest road pass in Southern Africa – 3251 metres
Lucapa Diamond Mine Pass – 3215 metrów
Thaba Sephara Pass – 3230 metrów
Mafika Lisiu Pass – 3096 metrów
Laitsoka Pass – 2644 metry
Nkaobee Pass – 2510 metrów
No Name Pass – 29°12’29.27″S 28°43’47.33″E – 2942 metry
Khatleli – 2386 metrów
Kotisephola Pass / Black Mountain Pass – 3244 metry
Sani Pass – 2876 metrów
Kotisephola Pass / Black Mountain Pass – 3244 metry (2X z Sani Pass)
Menoaneng Pass – 3039 metrów
29°30’29.44″S 28°55’2.71″E – No Name Pass – 2570 metrów (Linakaneng)
Makanyaneng Village – 2438 metrów
Matabeng pass – 2960 metrów
Mohlanapeng Village – 2390 metrów
Mokhoabong Pass – 2900 metrów
Pass of Jackals – 2700 metrów
Cheche’s Pass – 2545 metrów
No Name Pass (A3) – 29°32’8.94″Płd. 28° 4’3.63″E – 2628 metrów
Blue Mountain Pass – Lekhalo La Thabo Putsoa – 2633 metry
Lekhalo-La-Basali (Wemen’s Pass) – 2605 metrów
God Help Me Pass – Lekhalo la Molimo Nthuse – 2281 metrów + szczyt 2387 metrów
Bushmans Pass – (Lekhalo La Baroa / Ngwangwane Pass) – 2435 metrów
Baboons Marshal Point (A5) – 2750 metrów
Maletsunyane Falls (A5) – 2384 metry
Ha Setene (A5) – 2595 metrów
Przełęcz (A4) – 30° 5’57.49″S 28°16’19.57″E – 2315 metrów
Szczyt (A4) – 30°6’4.35″S 28°16’26.39″E – 2408 metrów
No Name pass – 30°14’25.53″S 28° 8’31.21″E – 2531 metrów
Lebelonyana Pass – 2458 metrów + szczyt

Qacha’s Nek – 2000 metrów

Koszt biletu w obie strony w Polski do RPA i z powrotem, zakupionego na półtora miesiąca przed wylotem w moim przypadku to dokładnie 3080 złotych. Linie lotnicze KLM mają trochę inne reguły przewozu rowerów i sprzętu sportowego. Najpierw wykupiłem bilet bez bagażu rejestrowanego (1 sztuka bagażu podręcznego oraz jedna mniejsza rzecz osobista, łącznie 12 kg), a potem dzwoniąc na infolinię zarezerwowałem możliwość przelotu z rowerem w obie strony podając numer rezerwacji. Koszt przewozu roweru w kartonie o wadze do 23 kilogramów to 100€ w jedną stronę. Niestety większość linii lotniczych mocno zaostrza wymagania przelotów ze sprzętem sportowym. Coraz częściej okazuje się, że nie ma możliwości przelotu z rowerem jako jedna sztuka bagażu rejestrowanego. Na bilecie musi być wyraźnie zaznaczone, że podróż odbywa się ze sprzętem sportowym, który został opłacony.

Może Ci się też spodobać

Przed opublikowaniem komentarza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj.

napisz coś od siebie

Dodaj komentarz.

Przed przesłaniem formularza prosimy o zapoznanie się z informacją o przetwarzaniu danych osobowych dostępną tutaj