Na oponach Vittoria jeżdżę już dobrych kilka lat. Treningowo i rekreacyjnie używam modelu Rubino Pro, z kolei na wyścigi zakładam specjalnie oszczędzany na tą okazję komplet modelu Corsa. Łatwo zauważyć, że to dość skrajne bieguny zastosowania, ale jak do tej pory opony uzupełniały się idealnie. Problem polegał jedynie na tym, że typowo racingowa Corsa, była dość droga i wagowo zbliżona do Rubino. Kompensatą była jednak prędkość, doskonałe trzymanie na zakrętach oraz odporność na przebicia. Zastrzeżenia jak widać dość mocno ciążyły producentowi, który zdecydował się na odświeżenie opony zaprezentowanie nowej wersji.
Corsa N.EXT G2.0 bo o niej mowa na pierwszy rzut oka przypomina bardzo model G2.0. Zapytacie co zatem się zmieniło skoro opona wygląda identycznie? Otóż praktycznie wszystko i właśnie dlatego przedrostek N.EXT nie jest tutaj przypadkowy. Zacznijmy jednak od budowy zewnętrznej, która do tej pory sprawdzała się doskonale i nie jest tutaj zaskoczeniem, że układ oraz ułożenie rowków pozostaje bez zmian. To dzięki takiej właśnie budowie Corsa od wielu lat pozostaje jedną z opon, które zapewnia najniższe opory toczenia, przy równocześnie bardzo dobrym trzymaniu na zakrętach i to praktycznie, w każdych warunkach atmosferycznych.
Skoro opona była tak dobra, to po co ją zmieniać? Odpowiedź jest dość prosta: waga i koszty produkcji. To rzeczy, które nie dawały włoskiemu producentowi spokoju. Przy wszystkich swoich zaletach waga dla rozmiaru 700x25C wynosiła prawie 290g. Zejście z wagi nie jest oczywiście problemem jednak zawsze trzeba zrobić to tak, aby nie miało to wpływu na pozostałe właściwości, a przede wszystkim na wytrzymałość i o odporność na przebicia. Porównując poprzednią wersję i obecną na pewno zauważycie, że stara Corsa posiada oplot bawełniany 300 TPI, a nowa nylonowy 100 TPI. Tak sporą zmianę trzeba było poprzeć innymi rozwiązaniami, aby opona mogła zachować swoją jakość. Oto co zastosowano:
– 3 warstwowy oplot z nylonu znajdujący się w centralnym miejscu tuż pod bieżnikiem (zwiększona wytrzymałość)
– protection belt, czyli gęsto zapleciona wkładka pomiędzy oplotem nylonowym, a bieżnikiem
– bieżnik wykonany z mieszanki G2.0 w połączeniu z mieszanką Silica wpływająca na przyczepność i wytrzymałość gumy
Jak widać zmian jest kilka, ale pozwoliły one na radykalne obniżenie wagi o prawie 80-90g na 1 oponie, co jest wynikiem naprawdę imponującym.
Przy okazji warto wspomnieć, że opona dostępna jest w odświeżonych rozmiarach: 700x24C, 700x26C, 700x28C, 700x30C, 700x32C, 700x32C w wersji zwijanej oraz tubless ready.
Mi do testowania przypadła wersja 700x26C. To co od razu rzuca się w oczy to pudełko wykonane z recyklingowej tektury, które według Vittorii może znaleźć mnóstwo zastosowań ograniczone tylko przez naszą pomysłowość. Kolejny przystanek to waga. W moim przypadku było to 205g i 210g. Tutaj było to dość miłe zaskoczenie, ponieważ producent deklaruje wagę 220 g. Oczywiście nigdy nie zgadza się to co do grama ponieważ opony produkowane są na ogromną skalę, więc odstępstwa 5% to norma, a czasem nawet może trafić się prawie 10% różnicy. Samo zakładanie przebiegło bez większych problemów. W N.EXT`cie zastosowano nową stopkę HIGH TECH BEAD, która ułatwia proces montażu i pompowania opony. Parametry ciśnienia, są zawsze opisane dokładnie z boku, jednak jeśli mielibyście dodatkowe pytania to warto zeskanować kod QR znajdujący się na oponie. Opony na kołach, więc pora na jazdę. Co na pewno da się odczuć to mniejsza masa, którą czuje się w szczególności podczas przyśpieszania i ruszania. Pozostałe parametry są dość mocno zbliżone poprzedniej Corsy, która i tak jest już fenomenalną oponą. Po kilku jazdach bez defektu stwierdzam, że modelowi NEX.T nie brakuje także nic pod względem wytrzymałości do Corsy G2.0 i Rubino Pro. I nie mowa tutaj o jeździe wyłącznie po utwardzonej drodze, ale także po chodnikach, lesie czy szutrze.
1 komentarz
Niestety juz po pierwszych akapitach widac ze totalnie nie masz pojecia o czym piszesz. Przedewszytkim N.EXT to opona wulkanizowana (opona na codzien) i to zupelnie inny produkt a nie zadne odswiezenie corsy (opona wyscigowa). Twoje twierdzenia ze Corsa od lat ma najnizsze opory toczenia to kolejna bzdua majaca sie nijak do rzeczywistosci. Przy calej mojej milosci do tych opon, ktorych uzywam na codzien (nie rumunuje) niestety nie sa to najlepiej toczace sie opony. Dla mnie wygrywaja komfortem i przyjemnoscia z jazdy, ale opory toczenia niestety nie sa najnizsze co potwierdza wiele testow, z ktorymi radze ci sie zapoznac.