Wśród osób posiadających zezwolenie na broń panuje mądra zasada, że broni palnej nie daje się dzieciom nawet do potrzymania. W naszej „branży” unikamy powierzania obsługi układów hamulcowych dzieciom i osobom będącym na bakier z techniką. Dzięki temu odcinkowi Warsztatu będziesz mógł osobiście zainstalować W rowerze, a następnie obsługiwać hamulce typu V-brake.
Nauka ta przyda Ci się, jeśli Twój rower ma jeszcze starego typu hamulce, tzw. cantilever lub jeśli Twój rower dopiero powstaje, bo zamierzasz samodzielnie składać go z części.
Kompletny system hamulcowy składa się z następujących elementów:
- dźwignie hamulca V-brake (droga zaczepu linki musi wynosić 30 mm)
- dwie linki hamulcowe (o średnicy około 1.5–1.6 mm, z łebkiem w kształcie poprzecznego walca)
- około 120 cm pancerza hamulcowego (ze spiralnym stalowym uzwojeniem wewnętrznym)
- 4 końcówki pancerza (najlepiej metalowe, takie, które ciasno wchodzą na końce pancerza)
- 2 rurki prowadzące linkę (tzw. fajki, wykonane z metalu)
- 2 gumowe osłonki linki (chroniące przed dostawaniem się zanieczyszczeń do „fajki”)
- 2 komplety szczęk hamulcowych (tylko szczęki aluminiowe, unikamy tych z tworzyw sztucznych)
- 2 aluminiowe końcówki linki (zabezpieczą linkę przed powstawaniem tzw. „miotły” na końcu linki)
Do układu hamulcowego zaliczamy również obręcze kół, które są de facto dużą tarczą hamulcową i od których wykończenia może zależeć jakość hamowania. Obręcze mogą mieć powierzchnie gładkie lub zmatowione, lub (i to jest najlepszy wariant) powierzchnie obrobione maszynowo (CNC), dzięki którym powierzchnia styku klocka z obręczą jest większa. Zanim przystąpisz do montażu, będziesz musiał nabyć wszystkie wymienione komponenty. Szczerze odradzamy zakup dźwigni hamulcowych z korpusem lub dźwigienkami z tworzyw sztucznych, takie rozwiązanie sprawdzi się najwyżej w rowerach dziecięcych i komunijnych. Tanie linki i pancerze nie niosą ze sobą takiego ryzyka, możesz jednak zainwestować w lepsze linki, np. powlekane teflonem, i w lepsze pancerze, mające lepszą odporność na ściskanie. Co do samych szczęk hamulcowych, one także nie powinny mieć żadnych elementów z tworzyw sztucznych, najlepiej niech będą to szczęki w pełni aluminiowe, dysponujące podłużną sprężyną. Zdarzają się bowiem szczęki ze sprężyną ukrytą w plastikowej osłonce (tak jak w cantileverach) i również szczerze odradzamy ich zakup ze względu na trudności z regulacją ruchu szczęk. Mniejsze znaczenie przy wyborze szczęk ma sposób montażu okładziny roboczej hamulca.
Może to być cały gumowy klocek przykręcany integralną śrubą z gniazdem imbusowym 5 mm, a może to być również tzw. „cartridge”, czyli okładzina robocza wsuwana do specjalnej szufladki. Pierwsze rozwiązanie (cały klocek gumowy) jest tańsze i z reguły wystarcza na dłużej.
Do dzieła!
Możesz wstępnie wyregulować klocki, to ułatwi późniejsze sprawne dopasowanie długości linki.
1. Przygotuj sworznie hamulcowe przy ramie i widelcu. Wyczyść je dokładnie, usuń mechanicznie stary smar, spraw, by były gładkie.
2. Posmaruj sworznie śladową ilością smaru, zaaplikuj odrobinę kleju do gwintów także do wnętrza sworzni. To zabezpieczy je przed korozją, a śruby przed odkręceniem.
3. Wsuń szczęki hamulcowe na sworznie i przykręć dostarczonymi w zestawie śrubami.
4. Za pomocą gumek recepturek przyciśnij szczęki do obręczy, będziesz miał dwie ręce wolne.
5. Kluczem imbusowym 5 mm poluzuj śruby mocujące klocek.
6. Ustaw klocek tak, aby pozostawić widoczny fragment obręczy między oponą a klockiem, a jednocześnie tak, aby cała powierzchnia klocka przylegała do obręczy.
7. Trzymając dwoma palcami klocek w położeniu docelowym, dokręć śrubę kluczem imbusowym 5 mm, pilnując, aby w chwili, gdy użyjesz dużej siły, klocek się nie przesunął.
8. Powtórz czynności dla drugiego klocka, następnie dla drugiej pary szczęk. Gumki recepturki możesz zdjąć.
Mamy wstępnie wyregulowane szczęki, zajmijmy się teraz sterowaniem hamulcami.
9. Zamontuj na kierownicy nowe dźwignie hamulcowe. od razu zagospodaruj cały swój kokpit „na gotowo”, tzn. załóż też manetki, chwyty, rogi. Dopasuj kąt nachylenia dźwigni względem płaszczyzny kierownicy. ustalenie docelowego położenia dźwigni jest ważne dla późniejszego poprowadzenia właściwych długości pancerza.
Uwaga! Choć to wydaje się oczywiste, chcemy przypomnieć, że dźwignia hamulca przedniego powinna zawsze znajdować się po lewej stronie kierownicy, hamulec tylny uruchamia się prawą ręką. odstępstwa od tej reguły mogą spowodować bolesne efekty u osób trzecich korzystających z roweru.
10. Podocinaj właściwe odcinki pancerza, uwzglądniając maksymalne wychylenia kierownicy. Zadbaj, aby nawet w ekstremalnym skręceniu kierownicy pancerz nie miał szans na wyskoczenie z przelotki. W przypadku przedniego pancerza uwzględnij też ruch amortyzatora. Zwróć wszędzie uwagę na możliwie łagodny przebieg pancerzy (pomocny ci będzie archiwalny numer MR z Warsztatem na temat obsługi cięgieł).
11. Włóż łebki linek do odpowiednich gniazd w dźwigniach hamulcowych, wyprowadź linki na zewnątrz przez śruby regulacyjne (baryłkowe), które niech będą maksymalnie wkręcone w korpusy dźwigni.
12. Przeprowadź linki przez dopasowane uprzednio pancerze, nie zapominając o pozakładaniu metalowych końcówek na pancerze.
13. Przeprowadź linki przez metalowe „fajki”.
14. Nałóż gumowe osłonki.
15. Poluzuj śruby zaczepu linki na tyle, aby linkę dało się wsunąć w zaczep.
16. Przyłap lekko linki w zaczepach.
Skontroluj przebieg całych linek. sprawdź, czy pracują płynnie, czy nigdzie nie są zaczepione, czy nigdzie niepotrzebnie nie krzyżują się z linką przerzutki, czy pancerzyk z końcówką tkwi w śrubie regulacyjnej przy dźwigni hamulcowej.
17. Trzymając jedną ręką koniec linki i palcem tej samej ręki ramię szczęki, staraj się naciągać linkę, podczas gdy drugą ręką uzbrojoną w klucz imbusowy 5 mm poluźnisz zaczep linki i dokręczisz go, gdy linka będzie naciągnięta.
18. Dokręć linkę tak, aby ruch dźwigni hamulca był „jałowy” mniej więcej do połowy skoku dźwigni, tzn. aby hamulec przylegał do obręczy w momencie, gdy klamka będzie w połowie skoku.
19. Utnij nadmiar linki obcinaczkami (pozostaw ok. 3-5 cm linki)
Uwaga! Pozostawienie zbyt dużego skoku klamki może spowodować utratę siły hamowania w przypadku hamowania awaryjnego (siłowego), gdyż dźwignia może dojść do kierownicy! Podnosi to ryzyko przytrzaśnięcia sobie własnego palca, np. wskazującego, pozostającego do obsługi manetek rapidfire. Lepiej jest, aby hamulec aktywował się już po około 1/3 skoku dźwigni hamulca.
20. Zabezpiecz koniec linki końcówką.
21. Ukryj koniec linki pod sprężyną hamulca (dla lepszego efektu estetycznego).
Masz już podłączone sterowanie hamulcami, zadbaj teraz o to, aby klocki nie ocierały o obręcz, gdyż stwarza to dodatkowe, niepotrzebne opory w trakcie jazdy.
Spójrz na położenie szczęk hamulca względem koła. Wszystko powinno być symetryczne, a żaden z klocków nie ma prawa dotykać obręczy. Jeśli któryś z klocków jest za blisko obręczy, musisz go od niej odsunąć poprzez dokręcenie sprężyny.
Wkrętakiem krzyżowym, a w wyższych modelach hamulców imbusem 2,5/3 mm, dokręć sprężynę tej szczęki, która jest za blisko koła, lub odkręć sprężynę tej szczęki, która od koła jest dalej. Po każdej interwencji sprawdzaj działanie hamulca za pomocą dźwigni. oba ramiona szczęki muszą wykonywać podobny skok przed rozpoczęciem hamowania, jednym słowem muszą tworzyć symetryczną konstrukcję.
22. Jeśli chcesz, aby oba hamulce pracowały podobnie, musisz naciągnąć sprężyny hamulca przedniego bardziej niż w przypadku hamulca tylnego.
To dlatego, iż przód generuje znacznie mniejsze opory, bo ma krótszy pancerz. Za pomocą śrub regulacyjnych możesz dostroić oba hamulce tak, aby siła potrzebna do uruchomienia szczęk była identyczna dla przodu, jak i dla tyłu. Później pamiętaj, że głównym hamulcem w rowerze jest hamulec przedni i żaden, nawet najlepiej wyregulowany hamulec tylny nie pozwoli zatrzymać roweru szybciej niż hamulec przedni.
Gotowe!
Uwaga! Po wyregulowaniu klocków przyjrzyj się, w jaki sposób układają się ramiona szczęk. Jak sama nazwa V-brake wskazuje, szczęki hamulcowe powinny tworzyć literę V. Gdy obręcz jest bardzo wąska lub rozstaw sworzni większy niż standardowy, ramiona szczęk ułożą Ci się równolegle lub nawet (i to jest niedopuszczalne) w literę A. Możesz temu zapobiec, przekładając sferyczne podkładki na śrubie mocującej klocek. Jedna z nich jest wąska, druga szeroka. Zamień je miejscami, niech przy samym klocku będzie szeroka podkładka. to oddali ramię szczęki od obręczy i hamulce znowu przybiorą kształt litery V.
Uwaga! Jeśli zdecydowałeś się na droższy wariant hamulców z wsuwkami i szufladkami, zwróć uwagę na położenie klocków względem ruchu koła. Na szufladkach powinieneś znaleźć strzałkę informującą, w którą stronę powinien być skierowany klocek względem ruchu koła. Pomyłka będzie skutkować wypadnięciem klocków podczas pierwszego ostrego hamowania, a w efekcie poważnymi kłopotami
Słowa
ROBOLEK
Zdjęcia
PAWEŁ GEPERT
Tekst z Magazyn Rowerowy 07/2007
Nie tego szukasz? Zobacz też pozostałe porady serwisowe: tag warsztat.