Niemiec Marcel Kittel (Skil – Shimano) zdominował tegoroczne Tour de Pologne wygrywając już trzeci z rzędu etap i umacniając się tym samym na pozycji lidera. Drugie miejsce po emocjonującym finiszu zajął Romain Feillu (Vacansoleil), tuż przed Jonasem Aaen Jörgensenem (Saxo Bank Sungard).
Kolejny etap śląskiego tryptyku liczył sobie 135,7km i prowadził z Będzina do Katowic, gdzie kolarze mieli do pokonania, aż osiem 11km rund po ścisłym centrum miasta. Tuż po starcie, jak miało to miejsce w poprzednich dniach, dość szybko uformowała się 5 osobowa ucieczka. W jej skład weszli kolarze znanych już z poprzednich dni grup: Łukasz Bodnar (CCC Polsat), Arkimedes Arguelyes (Katusha), Piotr Gawroński (Polska), Gianluca Maggiore (De Rosa) i Daniel Sesma (Euskaltel).
Przed dojazdem do Katowic kolarze mieli jeszcze do pokonania 2 lotne premie (Sosnowiec, Siemianowice Śląskie), na których najlepiej spisał się Włoch Gianluca Maggiore, zdobywając dzisiaj łącznie 8 punktów w klasyfikacji najaktywniejszego zawodnika. Nie wyprzedził on jednak bohatera poprzednich dni – Adrianka Kurka, który ze swoimi 13pkt pewnie dzierży czerwoną koszulkę tej klasyfikacji.
Peleton nie kwapił się z gonieniem uciekinierów, których przewaga przy wjeździe na pierwszą rundę sięgnęła prawie 5min. Podczas kolejnych rund za sprawą grupy lidera i drużyny Omega Pharma-Lotto przewaga sukcesywnie malała, spadając do 2min na 4 okrążenia przed metą.
W połowie przedostatniej rundy (16km przed metą) na samotny atak z grupy uciekinierów zdecydował się Łukasz Bodnar. Udało mu się to jednak dopiero po kilku próbach, gdyż towarzysze ucieczki nie dawali za wygraną. Ostatecznie po udanym odjeździe, wyrobił sobie prawie 20 sekundową przewagę, która umożliwiła mu wygranie jedynej tego dnia premii górskiej. Peleton deptał jednak po piętach i zaraz po wjeździe na ostatnią rundę strata do prowadzącego Bodnara wynosiła już jedynie 25sekund. Ostatecznie jego samotna akcja została zlikwidowana na 9km przed metą, za sprawą bardzo mocnego tempa nadawanego przez grupę Omega Pharma-Lotto,a następnie Vacansoleil.
Na końcowych 2 kilometrach na czele peletonu zapanował lekki chaos, a prowadzące grupy zmieniały się co chwilę. Niewielki podjazd pod górską premie nie zdołał rozbić zasadniczej grupy i do mety pozostał już tylko 1km prowadzący lekko w dół. Jak miało to miejsce w dniach poprzednich, tak i dziś równych nie miał sobie Kittel, wygrywając już trzeci z kolei etap tegorocznego wyścigu.
Wyniki:
1 Marcel Kittel (Ger) Skil – Shimano
2 Romain Feillu (Fra) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
3 Jonas Aaen Jörgensen (Den) Saxo Bank Sungard
4 Giacomo Nizzolo (Ita) Leopard Trek
5 Adam Blythe (GBr) Omega Pharma-Lotto
6 Alexander Kristoff (Nor) BMC Racing Team
7 Tom Boonen (Bel) Quickstep Cycling Team
8 Marco Marcato (Ita) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
9 John Degenkolb (Ger) HTC-Highroad
10 Michael Matthews (Aus) Rabobank Cycling Team
1 komentarz