Przełaje czy inaczej cyclocross to coraz popularniejsza w naszym kraju odmiana kolarstwa. Rynek rowerowy reaguje, więc coraz więcej producentów oferuje swoje produkty dla tej grupy użytkowników. Również Panaracer do swojej oferty dodał nową oponę dedykowaną do jazdy w terenie – Regacross.
Opona Panarcer Regacross to zwijany kewlarowy model ważący 360 g. Opona dostępna jest w dwóch rozmiarach: 33 mm i 35 mm. Jeżeli ktoś planuje używać jej podczas zawodów, musi wybrać rozmiar 33 mm (czyli tyle, ile dopuszczają przepisy UCI do startu w wyścigu przełajowym). Co ważne, opona jest w wersji UST. Oznacza to, że możemy stosować ją w systemie bezdętkowym, co jest w przypadku przełaju bardzo dużym plusem. Przy jeździe w terenie aby utrzymać odpowiednią przyczepność lepsze jest niższe ciśnienie, a to sprawia, że opony używane z dętką dość łatwo „dobić”. Przy przejeździe np. po korzeniach, opona z dętką jest dociskana do obręczy. Uderzenie jest tak silne, że dętka zostaje przecięta przeważnie w dwóch miejscach (inaczej nazywamy to snake bite, bo wygląda jak ugryzienie węża). W przypadku opon bezdętkowych ten problem praktycznie nie występuje.
Jeśli używamy opon UST do przełaju, ważne jest za to, aby przy niskim ciśnieniu dobrze trzymała się na zakrętach. Tak jak nie ma problemu z dobiciem, tak mocno obciążona opona może podczas jazdy w terenie może „puszczać” bokiem między obręczą a oponą powietrze. Podczas całego testu w różnych warunkach nie zdarzyło się, aby Panaracer puścił powietrze, co jest bardzo dużym plusem. Stosowałem zwykłe opony uszczelnione płynem i takie sytuacje miały miejsce, a w przypadku Regacross to się nie zdarzyło.
Na pierwszy rzut oka opona wydaje się być wykonana z dość twardej mieszanki gumy. Rodziło to moje obawy co do przyczepności opony w terenie. Jak się okazało – niepotrzebnie. Opona zachowuje się dobrze w terenie, jest bardzo uniwersalna. Rzadki bieżnik sprawia, że w przypadku błota, co jest w okresie zimowym niczym szczególnym, nie zapycha się i cały czas mamy trakcję. Śnieg również nie jest dla niej straszny. Najtrudniejsze były dla niej ciasne zakręty po rozjeżdżonej błoto-trawie.
Opona zdecydowanie warta polecenia, szczególnie do używania w systemach bezdętkowych. Dla tych, którzy nie planują startów w zawodach przełajowych spokojnie można również pomyśleć o szerokości 35 mm.
napisz coś od siebie