Tego jak ważne są hamulce w naszym rowerze nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Od sprawnego zatrzymania naszego roweru zależy nie tylko nasze bezpieczeństwo ale także bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu drogowego. Jako, że większość rowerów wyposażona jest obecnie w hamulce tarczowe, to warto zadbać o to aby nigdy nas one nie zawiodły. Przyczynić się może do tego bez wątpienia preparat Finish Line Disc Brake Cleaner.
O hamulcach tarczowych mówi się, że jest to sprzęt bezobsługowy. Raz ustawione przynajmniej w teorii powinny zawsze hamować tak samo mocno i to w każdych warunkach. Stwierdzenie to jest oczywiście prawdziwe o ile dbamy odpowiednio zarówno o klocki jak i tarcze hamulcowe. Zakładając jednak, że obydwa te elementy są w pełni sprawne i wymieniamy je regularnie, to czemu zdarza się że hamulce działają czasem z różną mocą i wydają z siebie niepokojące piski? Winą są tutaj wszelkie zabrudzenia i zatłuszczenia tarcz lub klocków. Jeździmy przecież w różnych warunkach terenowych i pogodowych, a tarcza jak i klocki wystawione są na działanie brudu, błota lub innych zanieczyszczeń.
Powiecie: „OK., to czemu nie mogę najzwyczajniej umyć tarczy lub klocków?” Dzieje się tak z 2 powodów. Po pierwsze podczas pracy tarcza i klocki bardzo mocno się nagrzewają co powoduje, że wszelkie zanieczyszczenia osiadają na nich dość mocno i są bardzo trudne do usunięcia. Po drugie, stosowanie konwencjonalnych środków (np płyny do mycia) lub bardziej agresywnych (np. benzyna ekstrakcyjna) może spowodować zatłuszczenie tarczy, a w efekcie klocków i znaczne pogorszenie siły hamowania. Na koniec pozostają wszelkie kwestie związane z zanieczyszczeniem środowiska, na co ostatnimi czasy coraz bardziej zwraca się uwagę.
Na szczęście z pomocą przychodzą nam tutaj specjalne preparaty do czyszczenia tarcz i klocków, o których istnieniu wielu z Nas nie ma nawet pojęcia. Jednym z nich jest Disc Brake Cleaner prowadzony niedawno przez firmę Finish Line, która znana jest przede wszystkich z produkcji świetnej jakości olejków do łańcucha. Preparat usuwa brud oraz oleje z tarcz hamulcowych nie pozostawiając przy tym nalotu. Jego stosowanie niweluje także nieprzyjemne piski, z którymi zetknął się pewnie nie jeden użytkownik hamulców tarczowych. Płyn jest bezpieczny dla elementów wykonanych z tworzywa oraz lakieru naszej ramy, a dodatkowo jest on także biodegradowalny.
Tyle słowem wstępu. Ja w swoim rowerze przełajowym od kilku lat używam hamulców tarczowych Hayes CX-5. Jak za pewne mogliście się przekonać jeżdżę praktycznie w każdych warunkach pogodowych i o każdej porze roku. Jako, że rower jest mocno zabezpieczony przed jazdą w deszczu lub po mokrych ulicach to dość rzadko zdarza mi się go myć. Jedyne czynności eksploatacyjne ograniczam do smarowania łańcucha i dbania o hamulce, które nie raz uratowały mi skórę podczas awaryjnego hamowania. Disc Brake Cleaner dość dobrze się tutaj sprawdził bo nie wymaga ode mnie zbyt wiele. Natryskuje środek na tarcze oraz wewnątrz zacisku, czekam chwilę aż odparuje i……… gotowe. Poprawa siły hamowania jest naprawdę zauważalna w szczególności kiedy poprzedniego dnia jechałem w deszczowych warunkach i lecąca spod kół woda zabrudziła tarcze. Niestety na naszych drogach rozlanych jest cała masa płynów i olejów, o których istnieniu nie wiemy dopóki nie przyjdzie nam czyścić naszych hamulców. 300ml aerozolu powinno wystarczyć na dość długo w szczególności, że preparat będziemy stosować tylko raz na jakiś czas. Polecam go wszystkim użytkownikom hamulców tarczowych niezależnie czy jest to rower MTB, szosa czy coraz bardziej popularny ostatnio gravel.
2 komentarze
Do tej pory korzystałem z benzyny ekstrakcyjnej. Myślisz, że warto ją wymienić na preparat tego typu? Czy może to mieć bardzo zły wpływ na hamulce?
O! Dobrze wiedzieć! A ja zastanawiałem się czemu siła hamowania się u mnie zmniejszyła… No to nie pozostało nic innego, jak robić zamówienie i czyścić rower 🙂 Ileż można siedzieć w domu, czas przygotowywać sprzęt, bo jak dłużej posiedzi się w 4 ścianach to można zwariować.